Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ruszyła XXVII Stalowowolska Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę

Redakcja
Czoło pielgrzymki, w sutannie dyrektor pielgrzymki ks. Adam Węglarz.
Czoło pielgrzymki, w sutannie dyrektor pielgrzymki ks. Adam Węglarz. Zdzisław Surowaniec
Świeciło słońce, a na niebie kłębiły się białe chmury, kiedy ulicami Stalowej Woli ruszyło w czwartkowy poranek tysiąc stu dwudziestu ośmiu pielgrzymów na Jasną Górę. Zapał do wędrówki do Królowej Polski nie słabnie. W tym roku zapisało się stu pielgrzymów więcej niż przed rokiem.

285 km

To już dwudziesta ósma pielgrzymka ze Stalowej Woli na Jasną Górę. Zapisało się na nią 1128 osób, o 100 więcej niż przed rokiem, ale na trasie dojdą następne. Pielgrzymi idą w sześciu grupach. Do pokonania mają 285 km w dziewięć dni. Hasłem tegorocznej pielgrzymki jest "W komunii z Bogiem".

Nastrój wśród pielgrzymów był radosny.
Nastrój wśród pielgrzymów był radosny. Zdzisław Surowaniec

Nastrój wśród pielgrzymów był radosny.
(fot. Zdzisław Surowaniec)

Podczas mszy świętej odprawionej w bazylice konkatedralnej na rozpoczęcie pielgrzymki ks. dr Michał Mierzwa, rektor Wyższego Seminarium Duchownego świętych Cyryla i Metodego w Krakowie, mówił o motywach pielgrzymowania, analizował hasło tegorocznej pielgrzymki "W komunii z Bogiem". Rekolekcje w drodze mają wymiar pokutny, dziękczynny, są formą prośby, ale najważniejsze jest zawsze duchowe odrodzenie i zgłębianie bliskości Maryi - usłyszeli pielgrzymi.

SZEŚĆ GRUP

Pielgrzymi poszli na szlak w sześciu grupach. Około osiemdziesiąt pięć procent pątników to młodzież, ale są także osoby niepełnosprawne, a nawet dzieci w wózkach pchanych przez rodziców. Organizacja pieszej wyprawy jest doskonała. Na każdym postoju na ludzi czeka wóz strażacki z polową łaźnią, przenośne ubikacje, kosze, auto z napojami. Do dyspozycji jest autobus dla tych, którzy potracili siły.

Grębów zgotował pielgrzymom jak zwykle ciepłe przyjęcie. Przy kościele św. Wojciecha można było do woli najeść się rosołem z makaronem, zupą pomidorową, bigosem, ciastami. Po drodze pielgrzymów pozdrawiały mieszkańcy wsi, przez które przechodzili. A wędrowcy modlili się, śpiewali, tańczyli, słuchali wykładów. I po prostu cieszyli się sobą i wydarzeniem jakim jest pielgrzymka.

PIELGRZYMKOWY KRYZYS

W czwartkowe popołudnie pielgrzymi dotarli do Tarnobrzegu. W piątek mieli do pokonania 40 km. - Tego dnia na pewno pojawi się u pielgrzymów kryzys. On zawsze przychodzi. Ale jak się go przetrzyma, to już się dalej gładko idzie - zapewnił dyrektor pielgrzymki ks. Adam Węglarz.

Proboszcz bazyliki konkatedralnej ks. dziekan Edward Madej zachęcił tych, którzy zostali w domach do duchowej pielgrzymki, codziennej modlitwy za pielgrzymów, w intencjach, które będą miłe Bogu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie