Są pieniądze na system identyfikacji kibiców w Stalowej Woli

Zakup urządzeń i programów będzie możliwy, bo radni miejscy dali zgodę na czwartkowej sesji na przeznaczenie ponad 20 tysięcy na ten cel.

- Chcemy zdążyć z wprowadzeniem systemu do ósmego marca. Dzięki przychylności radnych od jutra będziemy załatwiać formalności. Firma jest przygotowana i zna naszą sytuację. Wszystko wskazuje na to, że firma zdąży do inauguracji nowej rundy - powiedział dyrektor MOSiR Andrzej Chmielewski.

Karty identyfikacyjne otrzymywać będą tylko kibice Stalówki. Wyeliminują one kibiców z zakazem stadionowym. Jeśli się nie uda wprowadzić systemu w pierwszym tygodniu marca, mecz odbędzie się bez udziału kibiców. Teraz kibice wchodzą na mecze po okazaniu dowodu osobistego. - Obecnie policja i PZPN podchodzą do sprawy rygorystycznie i zamierzają przestrzegać przepisów prawa, które wymagają identyfikacji. To jest dodatkowy poważny wydatek dla klubów borykających się z problemami finansowymi - stwierdził dyrektor Chmielewski.

- Chcemy, żeby to był jeden system, który funkcjonuje dla kibiców w całej Polsce. Szczegółów jeszcze nie znamy, gdyż firma przyjedzie do Stalowej Woli prawdopodobnie w poniedziałek i wtedy wszystko będzie wiadomo. Piłkarska Spółka Akcyjna będzie musiała się w to włączyć. Wykonawca obiecał, że nie będzie problemów i powinniśmy zdążyć na ósmego marca - usłyszeli dziennikarze od dyrektora Chmielewskiego. Warto wspomnieć, że w tym roku za 1 milion złotych zmodernizowany zostanie sektor na trybunie stadionu dla gości.