- Od początku naszej kadencji, 2014 roku podczas rozmów z mieszkańcami zwracano uwagę na potrzebę powstania w mieście monitoringu który będzie obejmował całe miasto. Dziś to staje się faktem - stwierdził przewodniczący Rady Miasta Stanisław Sobieraj.
O tym jak ważna jest to inwestycja mówił prezydent Stalowej Woli Lucjusz Nadbereżny. - Na terenie miasta mamy duży problem z dewastacją, która jest wynikiem ludzkiej głupoty. Ponosimy olbrzymie koszty na ich usuwanie. Stąd inicjatywa żeby objąć miasto profesjonalnym monitoringiem wizyjnym o co wielokrotnie wnioskowali mieszkańcy.
Uruchomienie miejskiego monitoringu podzielono na dwa etapy. Obecnie wdrażany jest pierwszy z nich. Jak poinformowano dziennikarzy podczas prezentacji Centrum, tego typu sprzęt i oprogramowanie funkcjonuje oprócz Stalowej Woli zaledwie w trzech miastach w Polsce. Jednym z nich są Katowice. W Europie dla przykładu we Wiedniu. System oprócz pracy nadzorującego go operatora, sam wyłapuje i wskazuje potencjalnie niebezpiecznie sytuacje. Na jednym stanowisku widać podgląd z szesnastu kamer. Obecnie na potrzeby Stalowej Woli stworzono trzy stanowiska tak zwane bezpieczne pomieszczenie, w którym służby jak policja, prokuratura będą mogły przeglądać zapisy. Obraz z kamer jest przechowywany przez sześć tygodni.
System umożliwia - jak poinformowano- śledzenie danej osoby, która dokonała niebezpiecznego zdarzenia. Podstawą rozpoznania takiego człowieka przemieszczającego się przez miasto ma być funkcja identyfikacji twarzy. Jest to system inteligentny włączający alert, gdy pojawi się niepokojący obraz, taki jak nagłe zatrzymanie samochodów w ruchu drogowym, szamotanina osób, pozostawiony pakunek, uruchamiając tym samym alert bezpieczeństwa.
Do 30 października system funkcjonuje testowo. W listopadzie zostanie powołany pełnomocnik prezydenta do spraw utworzenia Centrum Monitoringu Wizyjnego, w którym w cyklu całodobowym zatrudnienie znajdzie sześć osób.
Obecnie system monitoringu obejmie nowe inwestycje jakie powstają w mieście: park wodny, park linowy, błonia nad Sanem, rewitalizowany Rozwadów, Miejski Dom Kultury, Ogród Jordanowski, skatepark i „Podwórko dla Pława”. Jeszcze w tym roku zostaną do niego wpięte jednostki miejskie. W przyszłym roku kamery rejestrujące obraz pod kątem 360 stopni, czyli „naokoło”, zostaną zainstalowane na przystankach komunikacji miejskiej, głównych ulicach miasta, trasach wjazdowych i wyjazdowych do Stalowej Woli. Docelowo w 2020 roku nad bezpieczeństwem mieszkańców czuwać będzie pół tysiąca kamer.
System będzie rozwojowy a jego powstanie oszacowano na 4-5 milionów złotych. Będą prowadzone również konsultacje z policją i mieszkańcami w kwestii miejsc niebezpiecznych w których powinny się pojawić kamery.
- Oczywiście ten system kosztuje, praca operatorów również będzie powodowała koszty, ale mamy nadzieję, że to zmniejszy znacząco koszty, które ponosimy ze względu na dewastację, na niszczenie mienia. A kwestia zdrowia, życia mieszkańców nie ma ceny - stwierdził prezydent.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
FLESZ. CENY PALIW W GÓRĘ. DIESEL DROŻSZY OD BENZYNY
Źródło:vivi24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?