Dostojny jubilat, który przebywa w tarnobrzeskim Zakładzie Pielęgnacyjno - Opiekuńczym, świętował w poniedziałek w otoczeniu rodziny, przyjaciół, znajomych, koleżanek i kolegów ze szkoły. Każdy z gości podkreślał wyjątkowość wzruszającej chwili.
Z koszem róż i grawertonem przybył do jubilata prezydent Tarnobrzega Dariusz Bożek. Z życzeniami i upominkami pospieszyli także dyrektor „Górnika” Jerzy Stelmach, pracownicy szkoły, oraz przedstawiciele Związku Nauczycielstwa Polskiego. Wielu z gości obecnych na urodzinach było jego wychowankami.
Dyrektor zakładu Barbara Zych podkreślała, że pan Henryk od dawna cieszył się na tę uroczystość.
- Jest optymistą i niezwykle pogodnym człowiekiem. Jeżeli tylko siły i samopoczucie dopisują, snuje wspaniałe opowieści, chętnie dzieli się wspomnieniami, a ma co wspominać. Jest przy tym niezwykle skromnym człowiekiem - mówiła Barbara Zych.
„Sto lat” jubilatowi odśpiewali Lasowiacy, zespół działający przy parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy na Serbinowie.
Henryk Konatkowski urodził się w Berlinie. Studiował w Poznaniu. Był wieloletnim wykładowcą przedmiotów zawodowych w Zespole Szkół im. ks. Stanisława Staszica w Tarnobrzegu. Jego wielkim hobby i pasją było nauczanie języka angielskiego. Był także kierownikiem warsztatów szkolnych. Za swoją wieloletnią pracę otrzymał Krzyż Zasługi.
Doczekał się trojga dzieci, pięciorga wnucząt i ośmiorga prawnucząt.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
To najpopularniejsze pułapki języka polskiego
Czy matura z języka polskiego jest trudna? | 10 gadżetów dla modnego przedszkolaka |
Ile pamiętasz z podstawówki? Quiz | Gdzie studiować, żeby zarabiać? |
ZOBACZ TAKŻE: Flesz – uważaj na kartę płatniczą. Rekordowa liczba oszustw
Źródło: vivi24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?