Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siarka Tarnobrzeg rozpoczyna rundę rewanżową. Zagra z Wisłą Sandomierz

Damian Wiśniewski
Damian Wiśniewski
Siarka ograła Wisłę Sandomierz w pierwszym meczu tego sezonu ligowego. Jak będzie w rewanżu? Początek w sobotę o godzinie 13
Siarka ograła Wisłę Sandomierz w pierwszym meczu tego sezonu ligowego. Jak będzie w rewanżu? Początek w sobotę o godzinie 13 Fot. Marcin Radzimowski
Piłkarzom Siarki Tarnobrzeg pozostał jeden mecz do rozegrania w tym roku. Tuż przed przerwą zimową czeka ich jeszcze jeden, bardzo ważny mecz. Przeciwnikiem będzie Wisła Sandomierz, a podopieczni Grzegorza Opalińskiego zagrają na wyjeździe. Będzie to w sobotę 23. listopada. Początek o godzinie 13.

Od pierwszego meczu między tymi dwiema drużynami w tym sezonie rozpoczął się bardzo dobry, najlepszy jak na razie w tym sezonie, okres gry w wykonaniu Siarki Tarnobrzeg.

Po wielkich emocjach spadkowicze z drugiej ligi wygrali tamten pojedynek 2:1, a oba gole w tym spotkaniu strzelił Krzysztof Ropski. Kolejne spotkania były dla Siarki równie udane, a jej czołowy napastnik strzelał gola za golem.

W pięciu pierwszych kolejkach Siarka wygrała aż czterokrotnie. Oprócz ogrania sandomierskiej Wisły pokonywała 4:1 Jutrzenkę Giebułtów, 2:0 Sokoła Sieniawa oraz 4:1 Chełmiankę Chełm, a do tego dołożyła remis 1:1 z Wisłą Puławy. Ropski strzelał jak na zawołanie, łącznie dziesięciokrotnie wpakowywał piłkę do bramek rywali, a z Chełmianką i Jutrzenką zanotował nawet hat-tricki.

On sam zresztą potrafił utrzymać swoją wysoką formę i choć może nie strzela już aż tak często, jak na początku rozgrywek, to wciąż jest liderem klasyfikacji strzelców grupy czwartej w trzeciej lidze. Siarka natomiast z lidera szybko zaczęła się przesuwać bliżej środka tabeli.

W piątej kolejce przegrała na własnym boisku z Koroną II Kielce, jednak trzeba jej oddać, że w zespole rywali występowali w tym spotkaniu zawodnicy z pierwszej drużyny, grającej na poziomie ekstraklasy (jak choćby Ivan Jukić, który strzelił gola). Kielczanie wygrali tamten mecz 2:1 i rozpoczęli słabszy okres gry zespołu z Podkarpacia. Ten najpierw spadł na drugie miejsce i przez kilka tygodni starał się deptać po pietach pierwszej ekipie z tabeli.

Potem jednak przesuwał się bliżej środka tabeli i notował słabsze rezultaty.

Najgorzej zdecydowanie było było na przełomie października i listopada. Wtedy najpierw podopieczni Grzegorza Opalińskiego przegrali 3:4 z Sokołem Sokolniki w Totolotek Pucharze Polski okręgu Stalowa Wola. Nie byłoby w tym może nic nadzwyczajnego gdyby nie fakt, iż Sokół na co dzień występuje w klasie okręgowej i do awansu do czwartej ligi mu daleko.

Kilka dni po tym spotkaniu Siarka najpierw zremisowała 2:2 z Avią Świdnik u siebie, a następnie rozegrała prawdopodobnie najsłabsze spotkanie od momentu spadku z drugiej do trzeciej ligi. Z Podhalem Nowy Targ na wyjeździe przegrała aż 1:5, będąc zespołem zdecydowanie gorszym. Potem w końcówce straciła gola na wagę porażki 2:3 z Wólczanką Wólka Pełkińska.

Teraz Siarka spadła już na ósme miejsce w tabeli, jednak może wykorzystać fakt, iż jej przeciwnicy również tracą wiele punktów. Do czołowej trójki tarnobrzeżanie tracą w tej chwili niewiele, bo tylko trzy punkty. Do pierwszej drużyny w tabeli, a jest nią krakowski Hutnik, ledwie pięć.

Najbliższy przeciwnik Siarki, Wisła Sandomierz, ma jeszcze większe problemy.

Ekipa ta długo borykała się z kiepską grą i zajmowała miejsca w dolnych rejonach tabeli. Paradoksalnie do poprawy doszło w najmniej spodziewanym momencie, kiedy nawarstwiać zaczęły się problemy finansowe. Piłkarze zaczęli rzadziej trenować, ale i... lepiej grać. A już na pewno dużo lepiej punktować. Potrafili zanotować pięć kolejnych meczów bez porażki, z czego trzy z rzędu wygrali. Aż 6:0 rozgromili Podlasie Białą Podlaska, z którym w ostatniej kolejce Siarka się męczyła i wygrała tylko 1:0. Do tego Wisła pokonywała po 1:0 Jutrzenkę Giebułtów i Chełmiankę Chełm, a remisowała 0:0 z aktualnym wiceliderem, Wólczanką Wólka Pełkińska oraz również bezbramkowo z Sokołem Sieniawa. Pięć meczów bez porażki i z czystym kontem została przerwana dopiero w ostatniej kolejce, kiedy 1:0 Wisłę pokonała jej imienniczka z Puław.

Kilka bardzo dobrych tygodni i tak pozwoliło zespołowi z Sandomierza podciągnąć się jeśli chodzi o miejsce zajmowane w tabeli grupy czwartej trzeciej ligi. Teraz Wisła jest na dwunastej lokacie i ma sześć oczek przewagi nad strefą spadkową.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie