„Nowa miotła” nie zawsze działa cuda, ale po meczu w Krakowie w Tarnobrzegu kibice mają prawo wierzyć, że misja Dariusza Kantora ma szansę powodzenia.
Były trener Wisłoki Dębica w czwartym dniu swej pracy w Siarce, w debiucie trenerskim na poziomie 2 ligi, poprowadził tarnobrzeżan do pierwszego zwycięstwa w rundzie wiosennej. Nasz zespół przerwał czarną serię (5 porażek), traci w tej chwili do „garbarzy” już tylko punkt i do meczu z Olimpią Elbląg będzie się mógł przygotowywać we względnym spokoju.
Bohaterem naszej drużyny został Ołeksandr Jacenko. Tydzień temu też zdobył gola, ale nie dał mu on wielkiej satysfakcji, bo był jedynie honorowym trafieniem w meczu z Polonią (1:3). Pod Wawelem Ukrainiec zaliczył trafienie najlepsze z możliwych dla piłkarza – jedyne w meczu.
W 10. minucie zawodnik naszej drużyny otrzymał podanie w okolicy narożnika pola karnego, przymierzył na długi słupek, piłka pofrunęła nad bramkarzem i wpadła do celu w okolicach „okienka”. Gol – palce lizać.
Krakowianie tylko dwie minuty dochodzili do siebie i po strzale Marka Assinora mógł się wykazać Wojciech Muzyk.
W 25. Minucie Bartosz Sulkowski, kapitan tarnobrzeżan, doznał urazu i opuścił plac gry. Nie naruszyło to koncentracji naszego zespołu, choć w 32. minucie było groźnie, gdy Patryk Zygmunt uderzał z bliska. Siarkowcy przetrwali trudne chwile, w końcówce połowy uspokoili grę i w dobrych nastrojach zeszli na przerwę.
Po wznowieniu gry na boisku rozpoczęła się twarda walka. Gospodarze szukali swej bramki, ale nasza ekipa nie popełniała jednak błędów w obronie, radziła sobie z ofensywnymi zapędami przeciwnika i Muzyk nie bywał w poważnych opałach.
Z czasem Garbarni coraz bardziej się spieszyło, na boisku zaczęło się robić nerwowo, toteż w końcówce sędzia często sięgał do kieszeni w kartkami. Zarobił ją m.in. Szymon Kaliniec, który wreszcie wyleczył kontuzję i pierwszy raz wiosną pokazał się w grze.
Arbiter doliczył 4 minuty, miejscowi dwoili się i troili, ale to był dzień tarnobrzeżan, który wysłali w eter sygnał w stylu „halo, jesteśmy i ani myślimy rezygnować z walki o utrzymanie”.
Garbarnia Kraków - Siarka Tarnobrzeg 0:1 (0:1)
Bramki: 0-1 Jacenko 10.
Garbarnia: Dziekoński – Warczak, Nakrosius, Mruk, Polak (65 Marszalik), Tymosiak (65 Nowak), Mularczyk, Słomka, Handzlik (78 Gądek), Kardas, Assinor. Trener: Maciej Musiał.
Siarka: Muzyk – Bieniarz, Bierzało, Stefanik, Cichocki, Tyl, Cichoń (80 Kaliniec), Sulkowski (25 Kwaśniewski), Ziółkowski (80 Woś), Jacenko (61 Adamek), Mróz (61 Zawiślak). Trener: Darius Kantor.
Sędziował: Piszczelok (Katowice).
Żółte kartki: Mruk, Assinor, Gądek – Mróz, Ziółkowski, Muzyk, Stefanik, Woś, Kaliniec.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?