[b]Siarka Tarnobrzeg - Korona Rzeszów 4:0 (2:0)
Bramki: [/b\]Krzysztof Ropski, Paweł Mróz, Adrian Gębalski (dwie z rzutów karnych)
Siarka (I połowa): Zoch - Głaz, Wawrylak, Duda, Sulkowski - Kasperkiewicz, Lenartowski - Świderski, Fornek, Mróz - Ropski.
Siarka (II połowa): Kieliszek - Kowalik, Jozefiak, Kapuściński, Sulkowski - Wiktor, Galara - Kargulewicz, Fornek, Gebalski - Ropski.
- Graliśmy dwiema równorzędnymi jedenastkami. Wydaje mi się, że widać było to, że jesteśmy dojrzalszą drużyną z większymi umiejętnościami indywidualnymi. Korona w zasadzie nie oddała celnego strzału na naszą bramkę, może poza jednym - powiedział nam Maciej Wojnar, asystent trenera Grzegorza Opalińskiego w Siarce.
W środę jego zespół czeka bardzo ważny, pierwszy w tym sezonie, mecz o stawkę. Tarnobrzeżanie zmierzą się w Pucharze Polski z Gryfem Wejherowo.
- Nie wiemy jeszcze na pewno w jakim składzie wyjdziemy na ten mecz, ale możemy być niemal pewni, że mamy dwie równorzędne jedenastki. W tym meczu nie zagrają Janeczko, Kapuściński i Gębalski, ale mogą oni być do gry na spotkanie z Wisłą Sandomierz w pierwszej kolejce ligowej - dodał Maciej Wojnar.
Dzisiejszego rywala Siarki, Koronę Rzeszów, jako pierwszy trener prowadzi Michał Szymczak, który przez wiele lat był związany z tarnobrzeskim klubem.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?