Pod wodzą Łukasza Becelli Siarka rozegrała 18 meczów. Co ciekawe, trener debiutował od wyjazdowego 1-3 z Polonią Warszawa i stracił stanowisko po 1-3 ze stołecznym zespołem. Po przegranej na dzień dobry Becella natchnął jednak zespół do lepszej gry i do końca rundy jesiennej drużyna przez niego prowadzona zdobyła 15 punktów.
Wiosną nasz jedynak w 2 lidze wystartował od dwóch remisów, ale później wpadł w dołek i za nic nie mógł się z niego wydostać. Trener zapowiadał przełamanie, prezes Dariusz Dziedzic zapewniał, że nie zamierza się rozstawać ze szkoleniowcem, ale po pięciu porażkach doszło do przesilenia - na zebraniu zarządu zapadła decyzja o rozstaniu ze skoleniowcem.
Liczyłem, że poprowadzę zespół w meczach z drużynami, z którymi wygrywaliśmy jesienią. Niestety, tak się nie stało i mam o to żal, co powiedziałem prezesowi. Jestem jednak pewien, że zespół zacznie punktować. Nie zostawiłem za sobą spalonej ziemi
podsumował były już coach siarkowców
W tym sezonie Dariusz Dul już raz przejął zespół Siarki. Stało się to 22 sierpnia, po zwolnieniu Sławomira Majaka. Pod wodzą Dula tarnobrzeżanie przegrali u siebie 2-3 z rezerwami Zagłębia Lubin. Tym razem ma być podobnie - pan Dariusz będzie prowadził zespół z Tarnobrzega do momentu wybrania nowego szkoleniowca.
Po 26 kolejkach Siarka zajmuje 18., ostatnie miejsce w tabeli, tracąc do bezpiecznej strefy 5 punktów. Jeśli scenariusz z jesieni się powtórzy, Dul w sobotę poprowadzi tarnobrzeski zespół w wyjazdowym meczu z Garbarnią Kraków. Pojedynek będzie miał ogromne znaczenie, ponieważ Siarka spotka się z sąsiadem w tabeli, który plasuje się na przedostatniej pozycji w stawce.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?