Skoki narciarskie WYNIKI. Niedziela w Pucharze Świata w Willingen mało udana dla Polaków. Stoch odpadł w kwalifikacjach

Skoki narciarskie w PŚ w Willingen z sensacją. Stoch odpadł dzisiaj w kwalifikacjach

Niedzielne skoki zaczęły się dla polskich kibiców od bardzo smutnej informacji. W kwalifikacjach odpadł bowiem Kamil Stoch (51.). Ostatnio nie był w wysokiej dyspozycji, miał problemy. A nie chce być zawodnikiem, który walczy "tylko" o wejście do dziesiątki, czy - jak ostatnio - do drugiej serii. Stąd ryzykowna decyzja w kwestii techniki skoku.

- Szukam klucza, który mógłby odwrócić skoki. Zdecydowaliśmy się na ekstremalny ruch, wóz albo przewóz, nie ma innego wyjścia - mówił Stoch przed kamerą Eurosportu. - Nie cierpię stagnacji, chcę robić coś dobrze. Nie zrobiłem dziś tego tak, jak miałem, gdyby było to ekstremum w dobrych ramach, to by zadziałało. Nie sprostałem temu zadaniu.

Trener Thomas Thurnbichler już zdecydował, że Stoch nie poleci na kolejny PŚ do USA (Lake Placid). Za nieco ponad dwa tygodnie zaczynają się w Planicy mistrzostwa świata, lepiej skupić się na szukaniu formy, być może odpoczynku, w Polsce.

Wyniki Polaków w pierwszej serii w Willingen bez szału. Najlepszy wynik miał dziś Żyła

Pozostała piątka Polaków przebrnęła kwalifikacje, ale bez szału (11. był Kubacki, 12. Żyła; wygrał Granerud). Słabo był też w pierwszej serii. Najlepiej spisał się Żyła, który na półmetku był 8., z nikłą jednak szansą na podium (16,4 pkt straty).

Zniszczoł był 27., a Kubacki 21. Ten ostatni uzyskał 127, a skaczący tuż po nim Granerud poleciał o ponad 20 m dalej (147,5 m)... Norweg był liderem, z przewagą aż 10,6 pkt nad rodakiem Danielem Andre Tande.

Wyniki drugiej serii w Willingen były ciekawe. Wygrał Granerud, Kobayashi wskoczył na podium

Druga seria w sytuacji Kubackiego i Zniszczoła nie przyniosła wielkich zmian, zanotowali niewielki awans (odpowiednio - 17. i 25. miejsce). Dobry humor polskim kibicom uratował Żyła. W drugiej serii pofrunął na 140 m, co finalnie dało mu kolejne miejsce w czołowej "10" PŚ, tym razem 7.

Bohaterem serii finałowej był Ryoyu Kobayashi, który wskoczył na drugi stopień podium, z 7. pozycji. Granerud bez problemu obronił 1. miejsce, miał ponad 20 pkt przewagi... To jego dziewiąte w sezonie (4. z rzędu) zwycięstwo w PŚ, jest liderem "generalki", przed Kubackim.

---> KLASYFIKACJA PUCHARU ŚWIATA W SKOKACH <---