Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śmierć podczas zakrapianej alkoholem imprezy w Pysznicy. Okazuje się, że 21-latek ze Staszowa nie utonął w basenie. Co się zatem wydarzyło?

Marcin Radzimowski
Marcin Radzimowski
Pixabay.com
Sąd Rejonowy w Stalowej Woli utrzymał w mocy decyzję prokuratora o umorzeniu śledztwa dotyczącego tragedii, jaka wydarzyła się na prywatnej posesji w Pysznicy koło Stalowej Woli. Po imprezie z udziałem grupy młodych ludzi, w basenie znaleziono ciało 21-latka ze Staszowa (Świętokrzyskie). Początkowo wszystko wskazywało na to, że śmierć młodego mężczyzny była skutkiem utonięcia, teraz wiadomo na pewno, że przyczyna była inna.

Tragedia na prywatce w Pysznicy

Do tego tragicznego zdarzenia doszło w nocy z 20 na 21 sierpnia ubiegłego roku. Do służb informacja o znalezieniu zwłok młodego mężczyzny w basenie na terenie prywatnej posesji, wpłynęła około godziny 4 nad ranem w niedzielę, 21 sierpnia. Ofiarą był 21-letni mieszkaniec Staszowa, jeden z kilkanaściorga uczestników zakrapianej imprezy odbywającej się poprzedniego wieczoru i tej nocy na terenie tej posesji. Prywatkę współorganizował mieszkający tam mężczyzna, pod nieobecność swoich rodziców. Towarzystwo było mieszane, z różnych miejscowości, między innymi właśnie ze Staszowa i Lubelszczyzny.

- Ciało mężczyzny zostało znalezione w miejscu, gdzie w basenie jest największa głębokość wynosząca dwa metry - informował wówczas prokurator Adam Cierpiatka, szef Prokuratury Rejonowej w Stalowej Woli.

Ciało dryfujące w basenie o wymiarach 5 na 11 metrów, uczestnicy imprezy zauważyli w trakcie jej trwania. Na miejscu policjanci zabezpieczyli ślady, rozpytali uczestników, którzy po wytrzeźwieniu zostali przesłuchani. Zabezpieczono też nagrania monitoringu.

Prokuratura Rejonowa w Stalowej Woli wszczęła śledztwo pod kątem nieumyślnego spowodowania śmierci człowieka. Wstępnie podejrzewano, co zrozumiałe zważywszy na okoliczności, że doszło do utonięcia. Sekcja zwłok przeprowadzona w Zakładzie Medycyny Sądowej w Krakowie. zweryfikowała jednak te przypuszczenia. Jak dowiedzieliśmy się w prokuraturze, lekarz (biegły sądowy) wykonujący badanie pośmiertne wskazał jako przyczynę zgonu śmiertelne zatrucie alkoholem.

Prokuratura po zgromadzeniu dowodów, że do śmierci 21-latka nikt się nie przyczynił, umorzyła postępowanie przygotowawcze. Zażalenie na tę decyzję wniosła do Sądu Rejonowego w Stalowej Woli rodzina zmarłego. Właśnie zapadła prawomocna decyzja w tym temacie.

- Sąd podzielił argumentację prokuratury i utrzymał w mocy decyzję o umorzeniu śledztwa - potwierdza Anna Wydra, zastępca prokuratora rejonowego w Stalowej Woli.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie