Około południa w sobotę sandomierscy policjanci dostali zgłoszenie o pobiciu.
38-latek z Podkarpacia pojawił się w Sandomierzu, w domu swej byłej partnerki i zaatakował znajdującego się tu mężczyznę, swego rówieśnika - opowiadał sierżant sztabowy Michał Ordon z Komendy Powiatowej Policji w Sandomierzu.
Napastnik odjechał peugeotem. Policjanci rozpoczęli poszukiwania i szybko wypatrzyli auto na jednej z ulic Sandomierza.
- Gdy próbowali zatrzymać je do kontroli, 38-latek gwałtownie wycofał i uderzył w radiowóz. Potem zostawił uszkodzony samochód i uciekł pieszo – przekazywał Michał Ordon.
Około północy z soboty na niedzielę policjanci ustalili, że 38-latek spędza noc w hotelu w Stalowej Woli. Pojechali go zatrzymać. W czasie zatrzymania doszło do śmierci mężczyzny, prawdopodobnie samobójczej.
Sprawę bada teraz Prokuratura Rejonowa w Stalowej Woli. Jej szef, prokurator Adam Cierpiatka, z uwagi na dobro śledztwa odmawiał w niedzielę udzielenia szczegółowych informacji.
21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?