W Stalowej Woli powstaje lokalna mapa zagrożeń powietrza. Oprócz przekroczeń stężeń pyłów PM 10 i PM 2,5 zostanie na niej zaznaczony benzopiren. Jak mówi doktor Jakub Nowak z Laboratorium Międzyuczelnianego w Stalowej Woli, miasto jeżeli chodzi o emisję pyłów jest zróżnicowane ze względu na budownictwo i sposób ogrzewania. W ścisłym centrum jest to sieć ciepłownicza, zaś obrzeża gdzie występują osiedla domków jednorodzinnych, mieszkańcy ogrzewają swoje posesje w różny sposób. I to tam najczęściej dochodzi do przekroczeń ze względu na opalanie pieców węglem czy drewnem. Najgorsza sytuacja jest w Rozwadowie i jego okolicach. Pojedyncze przypadki zdarzają się też na osiedlu Piaski i Hutniku. Szkodliwy jest nie tylko smog z niskiej emisji ale i ten komunikacyjny, występujący w centrum, zwłaszcza przy głównych arteriach. Z tego względu, niektóre miasta decydują się na wprowadzenie na czas największych przekroczeń bezpłatnej komunikacji miejskiej, aby odciągnąc mieszkańców od jazdy autem.
Doktor Jakub Nowak mówi, że problem smogu występują od dawna, ale do tej pory nie myślano prośrodowiskowo tak jak teraz. - Śmierdziało dymem, w powietrzu był pył, ale nikt nie zwracał na to uwagi. W tym momencie świadomość ekologiczna zaczyna być duża, bo zdajemy sobie sprawę jakie to może nieść konsekwencje dla zdrowia.
A jakie są najprostsze i najmniej kosztowne rozwiązania by ograniczyć emisję szkodliwych pyłów? Nie palić śmieciami w domowych piecach, zadbać o to aby kotły spełniały odpowiednie normy i ograniczyć przejazd samochodem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
