Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sobotnie handlowanie w Tarnobrzegu. Jest ciepło, ludzi coraz więcej

PISZ
Tym razem aura nie była stanie zniechęcić wiele osób do przyjścia na największe place targowe naszego regionu. Można było mówić o niezłej frekwencji.

W Tarnobrzegu najwięcej osób przechadzało się po alejce, przy której można było kupić warzywa. Bijący nadal rekordy popularności czosnek był do nabycia w wielu miejscach. Tak jak przed tygodniem, tak i w minioną sobotę cena główki w zależności od wielkości kształtowała się na poziomie od 70 groszy do 1,50 złotych. Czosnkowe warkocze złożone z 14 główek kosztowały od 13 do 15 złotych i warto było je kupić. Im bliżej wiosny tym coraz częściej na placu przy ulicy Kwiatkowskiego będzie można kupić zielenione. Pęczek szczypiorku kosztował od 2 do 3 złotych, tak samo jak pęczek rzodkiewki, a miłą niespodzianką była możliwość kupienia karbowanej pietruszki, która wyceniona została na 3 złotych. Mrozy nie przeszkadzały już w kupieniu sałaty, której było jednak stosunkowo niewiele i wyceniona była dość drogo od 3 do nawet 4,50 złotych za główkę. Dużo osób kupowało pietruszkę i seler w cenie 3 - 3,50 za kilogram, a szczególnie marchew karotkę, która w jednym miejscu wyceniona była tylko na 1,20 za kilogram i chyba dzięki tej cenie, ale pewnie także dzięki apetycznemu wyglądowi sprzedawała się bardzo dobrze. Spory był wybór wśród ziemniaków, których kilogram wyceniony był od 90 groszy do 1,40 za kilogram. Nie zabrakło oczywiście smacznej kiszonej kapusty w cenie 3 - 3,50 złotych za kilogram. Na tarnobrzeskim targowisku można kupić miód, który jest smaczny, zdrowy i cieszy się renomą u klientów, a wybór w sobotę był znakomity. Rozpiętość cenowa pszczelego produktu była olbrzymia i kształtowała się od 12 do 25 złotych. Warto było jednak zapłacić taka kwotę.
O ile wśród warzyw wybór był spory o tyle przy stoiskach z owocami królowały tylko jabłka. O tej porze roku o inne owoce raczej trudno chyba, że suszone śliwki (14 złotych za kilogram bezpestkowych) i morele (18-20 złotych za kilogram). A trzeba przyznać, że wybór wśród jabłek był olbrzymi i prezentowały się one bardzo apetycznie. Odmiany: Jonagored, Jonica Idared, Golden, Jonagored i Ligol, Lobo, Rubin, Cortland czy Jonagold wycenione były na poziomie 2 - 2,60 złotych za kilogram.

Przy stoiskach z odzieżą i obuwiem ruch był niewielki, zresztą wiele z nich stało pustych. Nie jest to najlepszy okres na handlowanie ciuchami co nie znaczy, że chętnych na zakup rajstop i sweterków brakowało.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie