Od ponad pół wieku tworzy muzykę - to ona jest autorką słynnej "Małgośki”. Paradoksalnie jednak głośno zrobiło się o niej dopiero w chwili, gdy spłonął dom, który budowała 20 lat. Kompozytorka przeszła także kilka udarów. Jej stan zdrowia był bardzo zły, rokowania lekarzy także. Katarzyna Gärtner miała problemy z mówieniem i chodzeniem. - Niestety, nie biegam już z kozami jak przedtem. Ale chodzę! I gram - podkreśla dzisiaj. Z kariery na zachodzie i z życia w mieście zrezygnowała lata temu. To wtedy przeprowadziła się pod Kielce, do dziurawego młyna bez wody i prądu. Tam też zaczęła hodować kozy. - Jestem wariatką na ich punkcie! Zawsze mówię, że kozy wyleczą cały świat. Jak ma się kozę, to człowiek nigdy nie będziesz chory, nie umrze z głodu - przekonuje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?