W poniedziałek w Liugong Dressta Machinery odbyło się spotkanie z udziałem prezesa Państwowego Gospodarstwa Wodnego „Wody Polskie” Przemysława Dacy, Małgorzaty Wajdy - dyrektora Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Rzeszowie, wiceministara infrastruktury posła Rafała Webera, starosty stalowowolskiego Janusza Zarzecznego, wiceprezydent Stalowej Woli Renaty Knap, przewodniczącego zarządu Liugong Dressta Machinery Howarda Dale’a, wiceprezesa Hou Yubo oraz dyrektor sprzedaży w spółce Jakuba Granopsa.
Kurtuazyjna wizyta miała związek z wygranym przez Liugong Dressta Machinery przetargiem i dostawą do Wód Polskich ośmiu koparek gąsienicowych na potrzeby gospodarki wodnej w Polsce, w tym ochrony przeciwpowodziowej, budowy wałów i innej infrastruktury przeciwpowodziowej, a także z przeznaczeniem do robót melioracyjnych i prac ziemnych, których celem jest zapobieganie osuszaniu terenów.
Podczas spotkania odbyła się prezentacja produktów Liugong Dressta Machinery. Goście zwiedzili również linię produkcyjną koparek gąsienicowych. Odbył się także dynamiczny pokaz różnego typu maszyn.
- Jesteśmy nowym gospodarstwem, nowym przedsiębiorstwem państwowym skupiającym wszystkie kompetencje wokół gospodarki wodnej. Jesteśmy też gospodarstwem na dorobku, kupujemy też sprzęt. Tak się złożyło, że firma Liugong Dressta Machinery wygrała w drodze przetargu kontrakt. Kupiliśmy osiem bardzo dużych koparek. Miałem dzisiaj przyjemność zorientować się do czego te koparki można wykorzystywać kupując dodatkowo oprzyrządowanie modułowe - powiedział Przemysław Daca, prezes Państwowego Gospodarstwa Wodnego „Wody Polskie”.
Kontrakt z Liugong Dressta Machinery opiewa na 5 milionów złotych. Wszystkie zamówione koparki zostały dostarczone do zamawiającego w odstępie kilku tygodni. Pierwsze trzy z nich trafiły do Włocławka, Płocka i Piotrkowa Trybunalskiego.
Koparki gąsienicowe LiuGong 925E, które zakupiły "Wody Polskie" to maszyny zaprojektowane w celu wykonywania „jak największego zakresu prac w jak najkrótszym czasie”, osiągające najwyższy poziom efektywności - zachwala producent. Dzięki wzmocnionemu wysięgnikowi i zwiększonej sile odspajania i podnoszenia łyżki, a także wysokiej prędkości obrotu i krótkim czasom realizacji cyklu, koparki te sprawdzają się przy realizacji każdego zadania, w każdym terenie oraz w najtrudniejszych warunkach pogodowych - reklamuje się producent. Liugong Dressta Machinery podkreśla, że montowane w Stalowej Woli maszyny są polskim produktem i mają „polski smak”.
Podczas spotkania Przemysław Daca podkreślił, że chciałby, by w każdym z 11 regionów Wód Polskich powstała jedna lub dwie grupy wsparcia technicznego, które z czasem zostałyby uzbrojone w nowy sprzęt. Wyraził też nadzieję, że w przyszłości współpraca Wód Polskich z Liugong Dressta Machinery będzie mogła się rozwijać.
- Chciałbym jasno powiedzieć, że dla nas jest bardzo ważne to, że ten sprzęt jest robiony tutaj, w Polsce, bo to jest dla mnie priorytet, że mogę kupić maszyny, które zostały wyprodukowane w Stalowej Woli - mówił prezesa Państwowego Gospodarstwa Wodnego „Wody Polskie” Przemysław Daca. Zakupiony sprzęt już pracuje. Koparki wyposażone zostały w specjalistyczny osprzęt – łyżki służące do hakowania roślinności wodnej i odmulania.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Te imiona kiedyś były obciachem, a teraz biją rekordy popularności
ZOBACZ TAKŻE: 60 Sekund Biznesu: Obietnice wyborcze. W PiS pojawiają się pomysły kreatywnej księgowości
Źródło: Agencja Informacyjna Polska Press
Rozsypano gnojówkę przed Urzędem Wojewódzkim w Poznaniu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?