Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stabill Jezioro Tarnobrzeg przegrał na wyjeździe Asseco Gdynia

/gli/
Grzegorz Lipiec
Koszykarze Stabillu Jezioro Tarnobrzeg przegrali mecz trzeciej kolejki Tauron Basket Ligi z Asseco Gdynia 70:86.

Asseco Gdynia - Stabill Jezioro Tarnobrzeg. Relacja live - zobacz zapis

Asseco Gdynia - STABILL JEZIORO TARNOBRZEG 86:70 (33:12, 19:25, 17:12, 17:21)

Kowalczyk 9 (3x3), Matczak 12 (2x3), Seweryn 17 (5x3), Szczotka 2 (6 zb.), Szymański 2 (6 zb.) oraz Walton 14 (6 as.), Dmitriev 10 (2x3), Kovačević 9 (1x3), Żołnierewicz 8 (1x3), Zekavičić 2, Paredes.

Stabill: Nowakowski 10 (2x3, 8 as.), Allen 15 (1x3), Krajniewski 7 (1x3, 6 zb.), Fitzgerald 18, Doaks 5 (8 zb.) oraz Patoka 6, Łukasiak 6, Przybyszewski 3 (1x3), Marciniak.

Po dwóch porażkach rozpoczynających sezon zmagań Stabillu Jezioro Tarnobrzeg w Tauron Basket Lidze przyszła kolejna klęska. Pierwsza kwarta w wykonaniu podopiecznych Leszka Marca już zwiastowała tragedię. Przez trzy minuty gry Asseco Gdynia wypracowało sobie dwanaście punktów przewagi. Na trzy minuty przed końcem kwarty po skutecznym rzucie Fiodora Dmitriewa gdynianie prowadzili 23:6. Ostatecznie ta kwarta zakończyła się wynikiem 33:12 i była to prawdziwa katastrofa. W drugiej kwarcie wreszcie "Jeziorowcy" byli skuteczniejsi i zagrali lepiej w obronie. Trafiali Andrew Fitzgerald, Chaisson Allen, a w obronie "dwoił się i troił" Marcin Nowakowski. Po kontrze zakończonej punktami Fitzgeralda, tarnobrzeżanie zniwelowali stratę do rywala do 11 punktów. Gospodarze, którzy byli tego dnia świetnie dysponowani jeśli chodzi o rzuty za trzy punkty (14 celnych rzutów za trzy punkty), zatrzymali napór "Jeziorowców". Po celnej trójce Łukasza Seweryna, Asseco wygrywało 52:37.

Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie. Stabill próbował zmniejszać straty, ale w decydujących momentach zawodnicy Leszka Marca albo nie byli skuteczni, albo popełniali proste błędy. Tak było na przykład w czwartej kwarcie. "Jeziorowcy" stopniowo zmniejszali straty, po dwóch celnych rzutach wolnych Allena do odrobienia zostało 9 punktów... i wtedy goście popełnili faul w ataku, zgubili piłkę i A.J. Walton skutecznie kontrował. Asseco wygrało 86:70, a Stabill Jezioro ma bilans otwarcia 0-3.

W sobotnim meczu nie zagrał najskuteczniejszy dotychczas zawodnik "Jeziorowców" Chase Simon, a w trakcie spotkania urazu kolana nabawił się Dawid Przybyszewski. Mimo porażki warto pochwalić Marcina Nowakowskiego, który zapisał na swoim koncie 8 asyst i 10 punktów. Tradycyjnie w obronie robił, co mógł Krzysztof Krajniewski (7 punktów, 6 zbiórek). Dobrą zmianę dał powracający do zdrowia po chorobie Jakub Patoka. Kolejny raz zawiódł Szymon Łukasiak.

Kolejny mecz "Jeziorowcy" rozegrają we własnej hali w czwartek, 31 października, a przeciwnikiem będzie PGE Turów Zgorzelec. Początek spotkania: godzina 19.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie