Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stal przegrała 0:1 z Leginovią

Grzegorz LIPIEC
Pomocnik Stali Stalowa Wola Michał Dobkowski (z piłką) nie zaliczy meczu z Legionovią Legionowo do udanych.
Pomocnik Stali Stalowa Wola Michał Dobkowski (z piłką) nie zaliczy meczu z Legionovią Legionowo do udanych. Grzegorz Lipiec
Stal Stalowa Wola przegrała w sobotnim meczu 13. kolejki piłkarskiej drugiej ligi przegrała 0:1 z Leginovią Legionowo.

Legionovia Legionowo - Stal Stalowa Wola 1:0 (0:0)

Bramka: Michał Płonka 73.

Legionovia: Madejski - Grzelak (80 Milewski), Krotofil, Bajat Ż - Kutarba, Wójcik, Koziara (65 Jovanović Ż), Płonka, Ciach (46 Garyga), Wodecki - Madeński (64 Dzięcioł).

Stal: Koncki - Mistrzyk, Jarosz, Żołądź, Korczyński (90 Kozdra) - Dziubiński, Stelmach, Wasiluk, Bętkowski (74 Piechniak), Zawierucha (57 Dobkowski) - Gębalski.

Sędziował: Michał Szczerbowicz z Olsztyna.

W Legionowie Stal jeszcze nigdy nie wygrała. Po sobotnim meczu ta fatalna passa nadal nie będzie przerwana, choć była spora szansa na wywiezienie z Mazowsza choćby jednego punktu. Zielono-czarni przystąpili do tego spotkania poważnie osłabieni. Za kartki pauzuje bowiem dwóch ważnych zawodników: Mateusz Wójcik oraz Mohamed Essam. O ile Wójcik wróci już na mecz z Rakowem Częstochowa tak Essam odpocznie trochę od ligowego grania.

22-letni Egipcjanin Essam został ukarany czerwoną kartką w meczu 12. kolejki drugiej pomiędzy Stalą Stalowa Wola z Kotwicą Kołobrzeg. Dodatkowo, decyzją Komisji Dyscyplinarnej Polskiego Związku Piłki Nożnej, zawodnik Stalówki został zdyskwalifikowany na cztery najbliższe mecze rozgrywek drugiej ligi. Kara dla Essama to konsekwencja niesportowego zachowania po tym jak Egipcjanin został ukarany żółtą kartką (za co chwilę później otrzymał czerwonym kartonik).

Spotkanie w Legionowie rozpoczęło się z opóźnieniem, a to wszystko przez awarię autobusu piłkarzy Stalówki. Mimo wszystko nie wybiło to z koncentracji graczy zielono-czarnych. Piłkarze z Legionowa od razu rozpoczęli szaleńczy atak licząc na to, że strzelą szybkiego gola. W 6 minucie uderzenie Krystiana Wójcika w ładnym stylu obronił Bartosz Koncki. Stalówka próbowała się odgryzać kontrami. Po jednej z takich akcji na strzał zdecydował się Adam Zawierucha, ale został on wyłapany przez bramkarza miejscowych Sebastiana Madejskiego. W 43 minucie Koncki ponownie uratował Stalówkę. Bramkarz naszej ekipy nie dał się zaskoczyć Marcinowi Wodeckiemu. Do przerwy na stadionie w Legionowie nie było żadnych goli. W drugiej połowie obraz gry nie uległ zmianie. Stroną dominującą byli gracze z Mazowsza. Zielono-czarni zagrażali bramce miejscowych przy okazji stałych fragmentów gry.

Wielka szkoda, że w 59 minucie Michał Dobkowski niezbyt precyzyjnie wykonał rzut wolny, który został wybroniony przez Madejskiego. Stal grała rozważnie w obronie i za każdym razem skutecznie rozbijała wszystkie akcje Legionovii. Wyrachowania zabrakło w 73 minucie. Wtedy do Legionovia zagrała szybką kontrę, a Konckiego pokonał Michał Płonka. Po stracie gola Stalówka dążyła do wyrównania. Aktywny był wprowadzony po przerwie Kacper Piechniak jednak jego strzał na trzy minuty przed końcem spotkania okazał się zbyt słaby. Wynik meczu już się nie zmienił i w Legionowie przerwana została dobra passa Stalówki. W następnej kolejce zielono-czarni zagrają na własnym stadionie z Rakowem Częstochowa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie