Meczem z Olimpią Elbląg, który pierwotnie miał zostać rozegrany 14 marca, piłkarze „Stalówki” wznowią drugoligowe rozgrywki. Kiedy? Według planów Polskiego Związku Piłki Nożnej w okresie od 30 maja do 6 czerwca. Przerwa w rozgrywkach związana z ogłoszonym w kraju stanem epidemicznym, uniemożliwiła prowadzenie normalnych treningów.
Czy piłkarze po tak długiej przerwie będą odpowiednio przygotowani do dokończenia rundy wiosennej?
- Tak naprawdę nikt nie wie tego, w jakiej dyspozycji będą dani zawodnicy. To kwestia indywidualnego podejścia piłkarzy do treningów, które przecież przez cały czas są prowadzone - zaznacza Wojciech Fabianowski, dyrektor sportowy Stali Stalowa Wola.
Z wykorzystaniem platform szkoleniowych poszczególni zawodnicy otrzymują od trenera opracowane zadania treningowe, które realizują. Sytuacja jest trudna, jednak - co podkreśla Wojciech Fabianowski - zawodnicy angażują się w treningi. Tym bardziej, że jeśli już rozgrywki zostaną wznowione, mecze będą rozgrywane co trzy, cztery dni. Potrzebne będzie zatem dobre przygotowanie wytrzymałościowe.
- Ja powtarzam chłopakom, że są profesjonalistami i takiego podejścia do treningów także w tym trudnym czasie wraz z trenerem oczekujemy. Rozgrywki w systemie środa - sobota będą okazją, żeby udowodnić ten profesjonalizm
- podkreśla Wojciech Fabianowski.
Niewykluczone, że niektóre zespoły wycofają się z rozgrywek, z uwagi na problemy finansowe będące pokłosiem epidemii koronawirusa i problemów gospodarczych - ze sponsoringu wycofują się niektóre firmy i samorządy. Na razie takiego tematu w Stalowej Woli nie ma, co jest niezwykle pocieszające. Mniej pocieszający, szczególnie dla kibiców, jest fakt, że spotkania odbywać się będą bez udziału publiczności. - Bezpieczeństwo jest najważniejsze, choć przecież gra się właśnie dla kibiców - dodaje popularny „Fabian”. - Rozmawiamy z zawodnikami i wszyscy chcą grać, po tym okresie przymusowej przerwy są głodni piłki, przecież to ich źródło utrzymania. Zamierzamy utrzymać się w lidze na boisku, nie dzięki czyimś problemom finansowym.
Zanim piłkarze przystąpią do rozgrywek i normalnych treningów, czeka ich dwutygodniowa kwarantanna. Po niej każdemu piłkarzowi i osobom ze sztabu szkoleniowego mającym kontakt z zawodnikami, wykonany zostanie test, żeby wykluczyć zakażenie koronawirusem. Testy sfinansowane zostaną prawdopodobnie przez PZPN. O innych szczegółach dotyczącej sytuacji i planowanego wznowienia rozgrywek, działacze drugoligowych klubów rozmawiać mają w piątek, 24 kwietnia podczas wspólnej wideokonferencji.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?