Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stal Stalowa Wola zagra z Rozwojem Katowice

Grzegorz Lipiec
Kamil Bętkowski (zielona koszulka) w ubiegłym sezonie grał w Stali Stalowa Wola. Teraz jest już zawodnikiem Rozwoju Katowice i w sobotę postara się zatrzymać swoich byłych kolegów z zespołu.
Kamil Bętkowski (zielona koszulka) w ubiegłym sezonie grał w Stali Stalowa Wola. Teraz jest już zawodnikiem Rozwoju Katowice i w sobotę postara się zatrzymać swoich byłych kolegów z zespołu. Rozwój Katowice
Stal Stalowa Wola w sobotę musi zgarnąć trzy punkty w starciu z Rozwojem Katowice. Rywal będzie poważnie osłabiony i trzeba to koniecznie wykorzystać.

Wrzesień nie był udany dla Stali Stalowa Wola, a październik zaczął się od prestiżowej porażki w derbach Podkarpacia. Teraz drużyna Janusza Białka musi zgarnąć komplet punktów w starciu z Rozwojem w Katowicach. Ten mecz w sobotę, początek: godzina 15.

Zielono-czarni wygrali we wrześniu tylko raz - z Wartą Poznań, trzy razy remisowali i raz schodzili z murawy pokonani. W miniony weekend już na poczet październikowych spotkań przyszła porażka z Siarką Tarnobrzeg. - Cały czas mamy kłopoty w konstruowaniu akcji ofensywnych. Jak to poprawimy będzie o wiele lepiej - komentuje Adrian Gębalski, kapitan Stalówki.

Cieszy to, że po derbach nikt nie będzie pauzował za nadmiar żółtych kartek i ekipa z Hutniczej w pełnym zestawieniu może się szykować do tego ważnego spotkania. Tym bardziej, że najbliższy rywal: Rozwój Katowice pokazał „lwi pazur” w Stargadzie, gdzie pokonał miejscowych Błękitnych, ale przy okazji został poważnie osłabiony.

Ze względu na nadmiar żółtych kartek nie zagra czołowy pomocnik Michał Płonka. Z kolei Adam Żak obejrzał czerwoną kartkę i także z jego usług nie będzie mógł skorzystać Marek Koniarek, trener katowiczan. - Szkoda Żaka. Nie chodzi tylko o bramkę, ale rozegrał po prostu dobre spotkanie. Czerwona kartka była taka stykowa, bo razem z rywalem się zderzyli. Gdy jest meczowa walka, to się takie rzeczy dzieją. Oby ta wygrana okazała się bodźcem do tego, by zdobyć do końca roku tyle punktów, aby mieć sensowną pozycję wyjściową przed wiosną. Nie będzie o to łatwo, bo wiadomo, że nie jesteśmy kadrowo nie wiadomo jak mocni, ale trzeba wierzyć. Gdybyśmy nie przywieźli tych trzech punktów ze Stargardu, to podejrzewam, że wszyscy postawiliby już na nas krzyżyk. A tak, jesteśmy w grze. I fajnie, bo w przypadku braku zwycięstwa szkoda byłoby chłopaków. Jest szansa wyjścia ze strefy spadkowej. Teraz trzeba poszukać punktów u siebie - mówi opiekun Rozwoju.

W drużynie z Katowic występuje dwóch byłych piłkarzy Stalówki. O wiele częściej na murawie przebywa Kamil Bętkowski, 23-letni ofensywny pomocnik to ważny punkt zespołu. Nie gra zbyt często boczny obrońca Marcin Kowalski.

Stalówka może wykorzystać słabości rywala, a wygrana da trochę ligowego tlenu na kolejne serie spotkań rundy jesiennej.

ZOBACZ TAKŻE:
Top Sportowy 24: Nietypowe oświadczyny walijskiego piłkarza. Cristiano Ronaldo na rodzinnych zdjęciach

(Źródło:vivi24)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie