Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stal zacznie od derbów. Już jutro inauguracja drugiej ligi

Damian Wiśniewski
Damian Wiśniewski
Poprzedni sezon Stal zakończyła na siódmym miejscu. Jak będzie w nadchodzących rozgrywkach? Pierwszy mecz już jutro
Poprzedni sezon Stal zakończyła na siódmym miejscu. Jak będzie w nadchodzących rozgrywkach? Pierwszy mecz już jutro Aleksander Piekarski
Stal Stalowa Wola już jutro przystąpi do sezonu 2019/2020 na poziomie drugiej ligi. W pierwszym meczu piłkarze tego klubu zmierzą się w derbach Podkarpacia z Resovią Rzeszów na boisku Izolatora w Boguchwale.

Dużo nowych twarzy

Stalowowalanie mają już za sobą okres przygotowawczy, podczas którego do klubu trafiło kilku zawodników. Pierwszym był Michał Fidziukiewicz, napastnik, który przyszedł z Olimpii Elbląg. Potem, także z Olimpii choć tej z Grudziądza, przyszedł obrońca Piotr Witasik.

Kolejnymi zawodnikami byli: Michał Płonka (pomocnik z Rozwoju Katowice), Rafał Michalik (pomocnik, Czarni Połaniec), Łukasz Zjawiński (napastnik, Legia Warszawa), Filip Wójcik (pomocnik, Puszcza Niepołomice).

Ostatnim piłkarzem, który zasilił szeregi stalowowolskiej Stali został Bartłomiej Ciepiela. To napastnik, który podobnie jak Łukasz Zjawiński, przyszedł do tego klubu w ramach wypożyczenia z Legii Warszawa.

W sezonie 2018/2019 występował on przede wszystkim w zespole Legii z Centralnej Ligi Juniorów. Tam wychodził na boisko w 23 meczach, w których strzelił siedem goli i do których dołożył siedem asyst.

W rezerwach wicemistrzów Polski zagrał również w paru meczach trzeciej ligi. Ogółem tych spotkań w jego wykonaniu było pięć, ale ani nie strzelił bramki, ani nie dołożył do tego żadnej asysty. Ma 18 lat.

Derby na start

Tak się złożyło, że pierwszym meczem dla Stali w nowym sezonie będzie derbowe starcie z Resovią Rzeszów.

Jeśli porównamy sobie wyniki tych dwóch zespołów z poprzednich rozgrywek, to łatwo zauważymy, że lepiej prezentowała się Stal. Z dorobkiem 51 punktów zajęła ona ostatecznie siódme miejsce w tabeli. Resovia zdobyła ich o pięć mniej i na koniec uplasowała się na dziesiątej lokacie.

W bezpośrednich pojedynkach oba zespoły wygrywały mecze w roli gospodarza. Wtedy również bardzo szybko zagrały ze sobą - już w drugiej kolejce Stal wygrała 2:1, a gole dla niej strzelali Sebastian Łętocha i Robert Dadok. W rewanżu rzeszowianie zwyciężyli 1:0.

Cel to nie być przeciętnym

- Po przygotowaniach i sparingach rozegranych możemy być umiarkowanymi optymistami. Pierwszy mecz mistrzowski i wszystkie pozostałe mecze mistrzowskie tak naprawdę jednak to zweryfikuje. Przed sezonem wszyscy mówią o dobrych przygotowaniach, a potem wychodzą błędy i problemy, co często pokazują wyniki naszych drużyn choćby w europejskich pucharach - powiedział nam Czesław Palik, jeden z trenerów Stali.

Klub nie definiuje sobie jednak celu wprost, jako walki o awans na zaplecze ekstraklasy.

- Ja mogę powiedzieć za siebie, że brzydzę się przeciętnością. Wiadomo, że mecze układają się różnie, ale nie chcę żeby zawodnicy wychodzili na boisko z myślą “jakoś to będzie”. Oczekuję walki, zaangażowania, nie tego, żeby było przeciętnie i “jakoś” - dodał trener Palik.

Przetasowania w sztabie

Zmiany kadrowe podczas przerwy między sezonami nie dotyczyły jedynie poszczególnych zawodników, którzy przychodzili do klubu i z niego odchodzili.

Wojciech Fabianowski, który jeszcze w ubiegłym sezonie najpierw był pierwszym trenerem Stali, a następnie jednym z trenerów, teraz został menedżerem do spraw sportowych.

Oprócz Czesława Palika trenerem stalowowolskiej ekipy pozostanie Paweł Wtorek.

Trenerem bramkarzy będzie Tomasz Wietecha, kierownikiem pierwszego zespołu Marek Drozd, a masażystą Tomasz Fijarczyk. Stal II Stalowa Wola, która zagra w czwartej lidze podkarpackiej, poprowadzi Artur Lebioda.

- Okres przygotowawczy przed sezonem 2019/2020 to bardzo dobra robota wykonana przez Pawła Wtorka. To świetny warsztatowiec. Wojtek Fabianowski to z kolei człowiek obdarzony świetną charyzmą i jestem pewien, iż doskonale sobie poradzi na stanowisku menedżera. Ja jestem tutaj po to, by pomóc moim dwóm byłym podopiecznym, których prowadziłem wcześniej jako piłkarzy. I śmieszy mnie to, jak ktoś mówi, że jestem tutaj dla pieniędzy. Jestem tutaj, by im pomóc i zawsze z wielką radością pojawiam się w klubie na treningach i na meczach - dodał Czesław Palik.

Początek derbowego meczu Stali jutro o godzinie siedemnastej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie