Do rozboju doszło 4 maja w Stalowej Woli na ulicy Okulickiego po godzinie 22. Z relacji pokrzywdzonych w tej sprawie trzech mieszkańców w wieku od 17 do 18 lat policjanci ustalili, że gdy stali w pobliżu bloku podeszło do nich dwóch mężczyzn.
- Jeden z napastników wyciągnął nóż i przykładając go do szyi jednego z nastolatków zażądał pieniędzy i telefonów komórkowych - relacjonuje rzecznik prasowy komendy policji Andrzej Walczyna.
Nastolatkowie oddali pieniądze w kwocie 194 złotych oraz dwa telefony komórkowe. Bezpośrednio po napadzie bandyci zastraszali swoje ofiary oraz grozili konsekwencjami, gdyby ośmielili się zawiadomić policję o przestępstwie. Kiedy tylko odeszli, chłopcy wezwali policję.
Jednak napastnicy zapadli się pod ziemię i kiedy policjanci przybyli, nie było już po nich śladu. Pomimo tego śledczy wpadli na trop sprawców. Policjanci przesłuchali świadków zdarzenia, zbierali informacje dotyczące tego przestępstwa. Mrówcza praca przyniosła efekty. Śledczy ustalili, że związek z tą sprawą może mieć dwóch mieszkańców Stalowej Woli w wieku 23 i 25 lat. Zostali zatrzymani w minionym tygodniu.
- Podczas przeszukania mieszkania należącego do 23-latka policjanci odnaleźli nóż, który posłużył do popełnienia przestępstwa oraz jeden ze skradzionych telefonów komórkowych o wartości 450 złotych - stwierdził rzecznik.
Obaj mężczyźni usłyszeli zarzut rozboju przy użyciu niebezpiecznego narzędzia. Przyznali się do stawianego zarzutu i złożyli wyjaśnienia. Wobec starszego z zatrzymanych mężczyzn prokurator zastosował środki zapobiegawcze w postaci poręczenia majątkowego w wysokości 1000 złotych oraz policyjny dozór. Drugi ze sprawców został w miniony piątek postanowieniem stalowowolskiego sądu tymczasowo aresztowany na okres trzech miesięcy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
