Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stalowa Wola. Cztery lasowiackie bajki, czytane przez „naszych” aktorów

Zdzisław Surowaniec
Zdzisław Surowaniec
Wilk dokuczył mieszkańcom i dzięki pomysłowi nakarmili go tak, że trudno mu było się poruszać, obili go i przepędzili
Wilk dokuczył mieszkańcom i dzięki pomysłowi nakarmili go tak, że trudno mu było się poruszać, obili go i przepędzili MDK
„Wilk na weselu” to ostatnia z legend projektu #Teraz Lasowiacy - Legendy w Sieci. Przeczytał ją Maciej Zakościelny. Inaczej niż poprzedzające ją trzy animacje, została opracowana w technice japońskiego teatru cieni w wykonaniu Janiny Wań.

Projekt zakładał on stworzenie ilustracji do wybranych podań ludowych z regionu Puszczy Sandomierskiej przez mieszkańców z tego terenu.

Scenariusze opierają się na legendach znalezionych w archiwach Muzeum Etnograficznego w Rzeszowie: - Są to zbiory gromadzone przez lata przez Franciszka Kotule (historyk, autor prac monograficznych o kulturze Lasowiaków), badającego region lasowiacki. Archiwa nie zostały przez nikogo otwarte przeszło 40 lat - wyjaśnia Marek Gruchota, dyrektor Miejskiego Domu Kultury w Stalowej Woli.

Do tej pory ukazały się legendy o „Lasowiackim sercu” - to była pierwsza spontaniczna akcja pracowników Miejskiego Domu Kultury z wykorzystaniem Pracowni Intermedialnej. Ilustracje tworzyli wyłonieni w konkursie mieszkańcy regionu. Inicjatywa spotkała się z dużym uznaniem, stąd pozyskanie z Narodowego Centrum Kultury 48 tysięcy złotych w ramach projektu „#TerazLasowiacy - legendy w sieci”. Potem można było obejrzeć legendę „Cudowne ziele”, którą czytał warszawski aktor Modest Ruciński. Legendę „O dwóch braciach i diabelskich sekretach” czytał Konrad Mastyło - krakowski pianista, pedagog. Szymon Jędruch - solista Teatru Muzycznego w Łodzi przeczytał „O szewcu, który został wróżbitą”. A ostatnią legendę o „Wilku na weselu” przeczytał aktor filmowy i telewizyjny Maciej Zakościelny. Legenda jest już dostępna z tłumaczeniem na język migowy.

Zobacz bajkę:

W bajkach i baśniach bohaterami często są zwierzęta. Czasem są dobre i pomocne, a czasem złośliwe i straszne. Tak samo jest w przypadku ludowych podań – za każdą zwierzęcą postacią stoi jakaś ludzka cecha lub przywara. Dzięki temu kamuflażowi łatwiej zrozumieć morał bajki.

Baśnie wyróżniają się wspaniałą interpretacją aktorską, oryginalnym udźwiękowieniem oraz scenografią stworzoną z prac mieszkańców regionu.

- Chcemy aby w jesienne niedziele ludowe opowiastki wprowadziły państwa w fascynujący świat tajemnic, uroków i rytuałów - powiedzieli organizatorzy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie