- W środę do stalowowolskiej komendy zgłosiła się mieszkanka Stalowej Woli i powiedziała policjantom, że przyniosła granat, który znalazła podczas porządkowania garderoby męża. Jak ustalili policjanci, kobieta przyniosła skorupę granatu F-1 z mechanizmem spustowym, bez zapalnika. Policjanci zabezpieczyli znalezisko - poinformował rzecznik prasowy komendy policji Andrzej Walczyna.
Element granatu należał do jej męża, który od kilku lat przebywa poza granicami kraju. 49-letnia kobieta nie była w stanie powiedzieć, w jakich okolicznościach mąż wszedł w posiadanie tego przedmiotu. Kobieta sprawdziła całe mieszkanie, piwnice oraz inne ubrania męża w poszukiwaniu militarnych kolekcji, ale nic już nie znalazła. Okoliczności tej sprawy będą wyjaśniać stalowowolscy policjanci.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?