Stalowa Wola. Mieszkańcy boją się hałasu i spalin. Kiedy obwodnica będzie gotowa?

O ekrany akustyczne pytają głównie mieszkańcy pobliskich bloków, położonych wzdłuż skarpy oraz właściciele ogrodów działkowych. Oprócz hałasu martwi ich smog: - Nie wyobrażam sobie sadzić teraz warzyw od strony tej drogi. Człowiek chciał ekologicznie, bez nawozów to kopcić będą ciężarówki - mówi jedna z kobiet.

Inni zwracają również uwagę na dziką zwierzynę: - Już teraz przez ingerencję człowieka w błonia, widać jak te zwierzęta się miotają. Nie wiedzą jak trafić do ich naturalnego środowiska, dzikiego terenu. Co rusz dochodzi ich potrąceń. Co będzie jak zostanie puszczony ruch? - zastanawia się pan Janusz.

- Zarówno lokalizacja ekranów i ogrodzeń, jak i ich ilość, ściśle wynikają z zapisów decyzji środowiskowej. Wszystkie ekrany, zarówno dźwiękochłonne (na długości 440 metrów) jak i ekrany przeciwolśnieniowe (na długości około 900 metrów) zostały już zamontowane. Zamontowano również wszystkie ogrodzenia - siatki będą na wysokości ogródków działkowych oraz przy zbiornikach. Z elementów bezpieczeństwa ruchu drogowego i ochrony środowiska do wykonania pozostały jeszcze tylko bariery energochłonne, które dodatkowo będą "wygradzały drogę" - tłumaczy Joanna Rarus, rzecznik prasowy rzeszowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Na terenie powiatu stalowowolskiego, łączna długość ekranów akustycznych wynosi 200 metrów. Po roku od zakończenia inwestycji, będą prowadzone pomiary natężenia hałasu. Ich wyniki mają być podstawą do wskazania miejsc, gdzie powinny powstać kolejne ekrany akustyczne.

Mimo zapowiedzi nie udało się puścić ruchu z końcem minionego roku. Przeszkodziła zima z obfitymi opadami śniegu i mrozem. Marzec również jest wątpliwy, jeśli chodzi o termin zakończenia inwestycji.

- Zgodnie z podpisaną umową termin oddania inwestycji to maj 2021 roku. Dzisiaj nie chciałabym deklarować konkretnej daty zakończenia budowy czy udostępnienia drogi do ruchu. Jednak jeśli warunki pogodowe nie ulegną pogorszeniu i wykonawca zakończy prace wcześniej oraz uzyska decyzje na użytkowanie, to obwodnicę będziemy mogli udostępnić kierowcom przed terminem kontraktowym - mówi Joanna Rarus, rzecznik prasowy rzeszowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Obecne zaawansowanie robót wynosi 90 procent. Na trasie głównej do wykonania pozostało około 5 kilometrów warstwy ścieralnej. Warstwa ścieralna to wierzchnia warstwa nawierzchni drogowej, poddana bezpośredniemu oddziaływaniu ruchu i czynników atmosferycznych, mająca zabezpieczyć warstwy konstrukcyjne przed bezpośrednim oddziaływaniem ruchu i przedostawaniem się wody.

Do wykonania pozostało także oznakowanie pionowe i poziome, urządzenia bezpieczeństwa ruchu drogowego i ochrony środowiska (ogrodzenia, płotki). Na drogach poprzecznych porządkowanie terenu, serwisowych: nawierzchnie, humusowanie z obsianiem. Na całej inwestycji do wykonania będzie jeszcze porządkowanie terenu pasa drogowego i terenów przyległych.

Koszt budowy obwodnicy to 297 miliona złotych, w tym dofinansowanie z Unii Europejskiej: 194 miliona złotych.