Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stalowa Wola. Nie będzie niszczona cegła do brukowania ulicy

Zdzisław Surowaniec
Ta cegła klinkierowa po wykopaniu zostanie przekazana do magazynu.
Ta cegła klinkierowa po wykopaniu zostanie przekazana do magazynu. Zdzisław Surowaniec
Przy ulicach Popiełuszki i Dmowskiego w Stalowej Woli trwa budowa kanalizacji deszczowej. Z nawierzchni osiedlowej drogi usuwana jest półwiekowa klinkierowa cegła, pamiętająca początki miasta. Trafia do magazynu.

371 tys. zł

Ułożenie kanalizacji deszczowej przy ulicach Popiełuszki i Dmowskiego kosztować będzie miasto 371 tys. zł. Prace potrwają do 15 grudnia i można mieć tylko nadzieję, że nie przeszkodzi temu terminowi zima.

Osiedle Fabryczne to najstarsza część miasta i dopiero teraz doczeka się kanalizacji deszczowej. Nikt już dzisiaj nie kładzie klinkierowej cegły na drogi. A tak było przed wojną, kiedy powstawały bloki mieszkalne przy ulicy Popiełuszki.

GWAŁTOWNE OPADY

Wtedy jednak nie budowano kanalizacji deszczowej. Efekt był taki, że podczas gwałtownych opadów ulica była zalewana, a woda z kałuży głębokiej do pół łydki długo nie mogła wsiąknąć w ziemię. Usunięta półwiekowa cegła klinkierowa trafi do magazynu i będzie służyć do naprawy ulic z tą nawierzchnią w innej części miasta. W jej miejsce ułożona zostanie szara betonowa kostka.

Pracownicy wykopują ułożoną w choinkowy wzór cegłę klinkierową. Mówią, że sporo tej cegły jest zniszczonej. Są sceptyczni jeśli chodzi o wykorzystanie cegły wystawionej na działanie warunków atmosferycznych, po której przez prawie sześćdziesiąt lat jeździły furmanki, auta i chodzili ludzie.

A jednak nawet taka cegła ze śladami zużycia ma swój urok. Będzie jednak musiała być jakoś odświeżona, może na przykład przez piaskowanie. Prace, przy rozkopaniu nawierzchni ulic i chodnikach, przebiegają na tyłach baru Ravioli, w rejonie budynków oznaczonych numerami: 36, 37, 38, 39, 40, 40 A, 40 B. Są więc utrudnienia z dojazdem pod te bloki oraz przy ulicy Dmowskiego 7, potrwają do 15 grudnia.

KOŁO KLASZTORU

W mieście jest kilka miejsc, gdzie przy obfitych deszczach dochodzi do podtopień, między innymi na skrzyżowaniu ulic Niezłomnych i Przemysłowej. Jak się bowiem okazuje, chodzi nie tylko o brak kanalizacji, ale także o to, że sieć deszczowa ma zbyt małą w stosunku do potrzeb przepustowość.

Prace przy budowie kanalizacji deszczowej prowadzone są także na ulicy Traugutta w Rozwadowie przy klasztorze. Biegną na odcinku od ulicy Klasztornej do kładki nad torami kolejowymi w ciągu ulicy Traugutta. Także w rejonie budynku nr 8 przy ulicy Staszica oraz przy budynku nr 5 przy ul. Narutowicza. Drogowcy wykorzystują fakt, że pogoda tej jesieni jest wyjątkowo ciepła i można sobie pozwolić na prace ziemne. W ubiegłym roku byłoby to niemożliwe, o tej porze był mróz i śnieg.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie