Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stalowa Wola. Policja zapobiegła ustawce kibiców?

Zdzisław Surowaniec
Policjanci zabezpieczający kibiców Radomiaka Radom i Legii Warszawa jadących do Rzeszowa na mecz ze Stalą Stalowa Wola, zapobiegli bójce, do jakiej mogło dojść między zwaśnionymi grupami. Na szczęście nie doszło do konfrontacji.

Sobotni drugoligowy mecz z Radomiakiem drużyna Stali Stalowa Wola w roli gospodarza rozgrywała na stadionie miejskim w Rzeszowie. Dlatego, że trwa remont stadionu w Stalowej Woli.

Do stolicy Podkarpacia w sobotnie popołudnie wyruszyło około 30 samochodów z kibicami Radomiaka i zaprzyjaźnionej z nim Legii Warszawa. Konwojowi jak zwykle towarzyszyły policyjne radiowozy - na granicach województw i powiatów poszczególne jednostki policji „przekazywały sobie” opiekę nad kibicami.

Istniało ryzyko, że po drodze do Rzeszowa „grupa radomska” może chcieć doprowadzić do starcia z kibicami Stalówki, również jadącymi do stolicy województwa. Potwierdzałby to fakt, że przed wjazdem do centrum Stalowej Woli od strony Sandomierza, konwój kibiców przyjezdnych próbował się rozdzielać i był dla policjantów coraz trudniejszy do opanowania. Policjanci postanowili natychmiast zareagować - zablokowano całkowicie ruch, kilkanaście samochodów z kibicami funkcjonariusze zatrzymali przy rondzie obok galerii VIVO!, a kilka kolejnych przy skrzyżowaniu na górce rozwadowskiej. Sześć samochodów z kibicami zdołało odjechać w nieznanym kierunku.

Policjanci, jak twierdzą świadkowie, kolejno legitymowali kibiców i kontrolowali auta w poszukiwaniu niebezpiecznych przedmiotów. Bojowo nastawionych kiboli studził widok policyjnej broni gładkolufowej i pojemników z gazem łzawiącym. „Grupa radomska” wyruszyła do Rzeszowa po tym, jak wcześniej wyjechali tam kibice Stalówki.

ZOBACZ TAKŻE:
Info z Polski - przegląd najważniejszych wydarzeń tygodnia

(Źródło: vivi24)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie