- Są przypadki zachorowań, tego nie unikniemy dlatego musimy opracować plan na najbliższy czas. Zdajemy sobie sprawę, że może być trudno, że może przyjść kryzys, patrząc na zwiększającą się liczbę zachorowań - dodaje starosta.
Obecnie ognisko koronawirusa występuje w szpitalu na Oddziale Psychiatrycznym, gdzie zakażenie wykryto u 17 pacjentów oraz 4 osób z personelu medycznego. Oprócz tego zdarzają się pojedyncze przypadki na innych oddziałach, nie tylko w lecznicy ale także w szkołach, zakładach pracy, kościołach, wszędzie tam, gdzie są skupiska ludzi.
Jednym z pomysłów do walki z COVID i szybkiego odseparowania potencjalnych chorych jest stworzenie większej liczby łóżek w ramach izolatoriów. Jest to uzasadnione tym, że szpitale zakaźne, w tym w Mielcu, Łańcucie, wstrzymują przyjęcia. Powodem jest brak miejsc, personelu medycznego oraz pielęgniarskiego.
- Myślimy o izolatorium na 50 łóżek na dermatologii i w tym kierunku będziemy iść. Nie możemy jednak przyjmować osób z regionu, wziąć na siebie całego ciężaru. W takiej sytuacji każde miasto niech myśli o swoich mieszkańcach. My musimy zabezpieczyć w pierwszej kolejności potrzeby powiatu - uważa Janusz Zarzeczny.
Rozważano także inne lokalizacje niż szpital: budynek po KUL-u przy bazylice, hotele. Pomysły te spotkały się jednak z niechęcią i cichymi protestami.
Od początku epidemii w powiecie stalowowolskim zachorowało 218 osoby, 148 ozdrowiało, 9 zmarło. Liczba zakażonych w Polsce - 141804/3217 (wszystkie pozytywne przypadki/w tym osoby zmarłe).
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?