Decyzja o czasowym usunięciu kontenera ma związek z obawami, aby ktoś nie podpalił makulatury, co już się zdarzało.
Czas świąteczny (robienie kawałów po pasterce), a szczególnie czas noworoczny obfituje niekiedy w wygłupy, strzelanie petardami i odpalaniem sztucznych ogni. Komuś mogłoby przyjść do głowy podpalenie makulatury w kontenerze, a liczy się każdy kilogram, aby znalazły się pieniądze na budowę studni w Afryce w wioskach, których mieszkańcy cierpią na brak wody. Jak mówi Elżbieta Wołoszyn, zachęcająca do przekazywania makulatury, kilogram makulatury, to szklanka wody dla mieszkańców Afryki.
- Zbierajcie makulaturę, gromadźcie. Akcja trwa nadal - zapewnia pani Elżbieta. Prosi, aby nie wyrzucać makulatury, starych podręczników. Koszt wybudowania jednej studni to 4 tysiące euro. Potrzeba więc sporo makulatury, która w skupie jest tania.
Studnia dla mieszkańców Afryki pozbawionych czystej wody to ogromny dar życia. - Zdrowa, czysta woda oznacza mniej chorób i lżejsze życie, bo nie muszą nosić wody z bardzo odległych miejsc - mówi pani Elżbieta Wołoszyn.
- Trzeba sobie uzmysłowić, że zniszczona czy spalona w piecu makulatura to szklanka czystej wody dla ludzi jej pragnących - stwierdziła. Sprzedaż makulatury zebranej w Stalowej Woli posłuży do budowy kolejnej studni w Czadzie lub na Madagaskarze - jednych z najbiedniejszym krajów Afryki. Studiom nadawane są nazwy świętych. A ostatnio jedna ze studni nazwana została imieniem zmarłego przed kilkoma laty arcybiskupa Ignacego Tokarczuka.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TAKŻE: FLESZ. WOLNA WIGILIA I WIELKI PIĄTEK
(Źródło:vivi24)
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?