Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stalowowolska widownia gorąco przyjęła sztukę o "królu fryzjerów"

/stan/
W roli tytułowej wystąpił Lesław Żurek.
W roli tytułowej wystąpił Lesław Żurek. Gerard Stańczyk
Gorącymi brawami nagrodziła publiczność spektakl "Antoine" wystawiony w sobotni wieczór w Miejskim Domu Kultury w Stalowej Woli. Tak atrakcyjnego przedstawienia dawno tu nie widziano.

[galeria_glowna]
"Antoine" jest opowieścią o życiu Antoniego Cierplikowskiego, Polaka, którego zwano "królem fryzjerów, fryzjerem królów". Był artystą grzebienia i nożyczek, który zrewolucjonizował wizerunek modnej kobiety w równym stopniu jak Coco Chanel. Na początku ubiegłego wieku wprowadził słynną fryzurę "na chłopczycę", był potem pomysłodawcą innych fryzur jak "coup de vent - podmuch wiatru".

Spektakl zbudowany został w dwóch planach: scen z niezwykłego życia Antoine’a (w tej roli Lesław Żurek) i scen "peerelowskich", z gabinetu przewodniczącego rady powiatowej w Sieradzu (w tej roli Bartek Kasprzykowski), z którego pochodził Cierplikowski i gdzie w 1976 roku, w wieku 92 lat został pochowany.
Przedstawienie skrzyło się tempem i humorem, doskonale wypadli aktorzy, zwłaszcza Kasprzykowski a występ taneczny Marii Foryś w zmysłowym, zwierzęcym tańcu legendarnej Josephine Baker zapierał dech w piersiach.

Trzeba też odnotować występ Bartosza Opanii w roli słynnego rzeźbiarza Xawerego Dunikowskiego, przyjaciela Cierplikowskiego. Pomnikowy nomen omen Dunikowski pokazany został jako sybaryta, wielbiciel "grzesznych" zabaw z panienkami i dobrego trunku. Przystojny, pewny siebie Opania w takiej nie mógł być nieprzekonujący.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie