W Miejskiej Bibliotece Publicznej imienai Melchiora Wańkowicza na spotkaniu z autorką zjawiło się liczne grono miłośników poezji.
Elżbieta Ferlejko od dzieciństwa zapisuje swoje przemyślenia w formie wierszy. Debiutowała na łamach lokalnego tygodnika, publikowała między innymi w „Spojrzeniach”, „Głosie Tyczyna”, „Nadwisłoczu” czy ukazującym się na Ukrainie piśmie „Krynica”. Pracuje w stalowowolskiej bibliotece w dziale księgowości.
Tomik Elżbiety Ferlejko podzielony jest na dwie części. W pierwszej „Jestem spod róży” znajdziemy wiersze, które przyporządkować można do liryki kobiecej, są odzwierciedleniem uczuć, a także emocji dojrzałej i spełnionej życiowo poetki. – Są one efektem niezwykłych, bardzo osobistych przeżyć autorki. W wierszu „Mgliste wspomnienie dzieciństwa” poetka w sposób obrazowy ukazuje etapy ludzkiego życia. W innych wierszach autorka poddaje analizie i zastanowieniu całe swoje życie, związane z nim wybory, sukcesy, a także porażki – podkreśla we wstępie Beata Sudoł-Kochan.
W drugiej części tomiku autorka skupia uwagę na pojedynczym człowieku, który tym razem zostaje zanurzony w zbiorowości ludzi. „Jestem spod róży Jestem z podróży” to debiut poetycki Elżbiety Ferlejko. Dzięki niezwykłej swobodzie wyrażania myśli poetka w sposób mądry dotyka uniwersalnych prawd związanych z sensem i bezsensem człowieczego losu.
Tomik zaprezentowały Agnieszka Bulicz – prezes Stowarzyszenia Literackiego „Witryna” oraz Jolanta Bąk, która wiersze czytała. wysłuchać można było pianistki Aleksandry Knap, zaś gitarzyści - Tamara Piotrowska i Sławomir Wychowaniak, rozśpiewali poetycko publiczność.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?