Stalowowolskie „Promyki nadziei” na festiwalu w Bochni

ZOBACZ TAKŻE:
Uczniowie nie mogli przystąpić do matury. Twierdzą, że szkoła zgubiła ich dokumenty

(Dostawca: x-news)

Patronat nad Festiwalem objęła prezydentowa Agata Kornhauser – Duda, która również uświetniła swoją obecnością galę finałową. Przez pierwsze dwa dni zakwalifikowani do udziału w festiwalu, uczestniczyli w warsztatach prowadzonych przez artystów jurorów - Halinę Frąckowiak, Adriannę Biedrzyńską, Magdalenę Kumorek, Zuzannę Iwańską, Marka Piekarczyka, Janusza „Yaninę” Iwańskiego, Krzysztofa Jaryczewskiego, profesora Wiesława Komasę, Jacka Wójcickiego i Janusza Radka.

Warsztaty kabaretowe, w których brała udział grupa teatralna „Promyki Nadziei” z Warsztatu Terapii Zajęciowej przy Stowarzyszeniu „Nadzieja” w Stalowej Woli prowadził wybitny artysta kabaretowy i teatralny Maurycy Polaski z Kabaretu „Pod wyrwigroszem”.

- Możliwość pracy z tak wybitnym artystą to ogromne wyróżnienie zarówno dla uczestników jak i opiekunów, którzy mieli okazję czerpać wiedzę i umiejętności z wieloletniego doświadczenia scenicznego prowadzącego warsztaty - powiedział kierownik Warsztatów przy Stowarzyszeniu „Nadzieja” Kazimierz Jańczyk.

Podczas gali finałowej artyści ze Stalowej Woli zaprezentowali autorski program „Biuro pośrednictwa pracy”, do którego scenariusz napisały i całość wyreżyserowały Monika Winogrodzka i Eliza Kawa. Instruktorki Warsztatów Terapii Zajęciowej „Nadzieja” przez ponad dwa miesiące przygotowywały uczestników do występu prowadząc intensywne zajęcia teatralne. Kostiumy do przedstawienia powstały dzięki pomocy Justyny Kuziora – Baryła oraz Renaty Młynarczyk - Gładysz. Na scenie w Bochni wystąpili Katarzyna Grzesiowska, Edyta Bąk, Anna Maziarz, Michał Maziarz, Sławomir Dec, Dawid Lisowski.

- Festiwal to od dekady nie tylko edukacja muzyczna, ale nauka tolerancji i zrozumienia niepełnosprawności. Fakt, że na scenie spotykają się osoby zdrowe i pokrzywdzone przez los, pozwala mieć nadzieję, że w przyszłości widok człowieka niepełnosprawnego nie będzie dziwił, ale wywoływał podziw - uważa Kazimierz Jańczyk..

- Osobiście uważam, że jest to niezwykle ważna i potrzebna inicjatywa, która przede wszystkim uświadamia nam, że talent, że pasja w żaden sposób nie są uzależnione od tego, czy jesteśmy pełnosprawni czy niepełnosprawni. A przede wszystkim uświadamia nam to, jak dobrze jest pomagać innym - mówiła do uczestników festiwalu Agata Kornhauser-Duda.

Warsztaty Terapii Zajęciowej przy Stowarzyszeniu „Nadzieja” przy ulicy Hutniczej w Stalowej Woli mają 45 uczestników. Mają 9 różnych pracowni, począwszy od wikliniarskiej, stolarsko-technicznej, rękodzielniczej, poligraficzno-komputerowej, czynności dnia codziennego, środowiskowo - przyrodniczej i plastycznej, aktywności twórczej i reedukacji oraz komunikacji.