Historyczna inscenizacja w Lipiu
W sobotnie przedpołudnie około 200 uczestników VI Złazu Turystycznego Szlakiem Powstańców Styczniowych imienia Karola Kality-Rębajły różnymi trasami turystycznymi dotarło na polanę w Lipiu, gdzie czekało na nich płonące ognisko, bigos i gorąca herbata.
W złazie uczestniczyli głównie uczniowie starachowickich szkół, byli też uczniowie z Parszowa i Iłży, słuchacze Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Wejścia na polanę strzegli powstańcy, których role zagrali uczniowie Technikum Mundurowego z Centrum Kształcenia Zawodowego Zakładu Doskonalenia Zawodowego pod dowództwem majora rezerwy Zygmunta Andrejasa. Każdy, kto chciał się dostać na polanę, musiał podać ustalone wcześniej hasło.
Później na saniach do obozu wjechał Dionizy Czachowski, bohater piątkowego złazu. Przyjechał wraz Anną Henryką Pustowójtówną. Ich role zagrali Piotr Ambroszczyk i Agnieszka Aderek. Aleksander Łącki, dyrektor Urzędu Miejskiego w Starachowicach w imieniu prezydenta Starachowic Wojciecha Bernatowicza wręczył Dionizemu Czachowskiemu strzelbę skałkową.
Uczestnicy złazu pod symbolicznym krzyżem powstańczym złożyli kwiaty i zapalili znicze. Robert Adamczyk wygłosił gawędę przybliżającą postać Dionizego Czachowskiego, jednego z dowódców powstańców powstania styczniowego. Szkoły, które wzięły udział w złazie po raz piąty, dostały okolicznościowe puchary. Trafiły one do Szkolnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego, Szkoły Podstawowej nr 11 oraz Szkoły Podstawowej w Iłży. Wręczono też nagrody dla najmłodszej i najstarszej uczestniczki złazu. Trafiły one odpowiednio do Weroniki Gut i Marii Zdziech.
Głównym organizatorem złazu było Towarzystwo Przyjaciół Lasu "Kotyzka". Współorganizatorem był Oddział Międzyszkolny PTTK, a honorowy patronat objął prezydent Wojciech Bernatowicz.
Uroczyście na Polanie Langiewicza
W sobotę w lasach siekierzyńskich na Polanie Langiewicza spotkali się uczestnicy 27 złazu turystycznego upamiętniającego wydarzenia z okresu Powstania Styczniowego. Ten złaz to jednocześnie nieoficjalna inauguracja nowego roku turystycznego w województwie świętokrzyskim. Przyciąga nie tylko turystów ze świętokrzyskiego. W tym roku na złaz przyjechali też stali jego uczestnicy, między innymi z Warszawy, Rudy Śląskiej, Krasnego Stawu, Zabrza. Na Polanie Langiewicza zgromadziło się około 200 osób.
Pod kamiennym obeliskiem upamiętniającym złożono kwiaty i zapalono znicze. Gawędę historyczną poświęconą Marianowi Langiewiczowi i jego żołnierzom wygłosił Szczepan Mróz, przewodnik świętokrzyski i prezes Stowarzyszenia Pamięci Świętokrzyskich Zgrupowań Partyzanckich Armii Krajowej "Ponury - Nurt". Kuba Kowalski z Kielc zagrał na trąbce melodie pieśni patriotycznych. Uczestnicy złazu, po wędrówce przez zaśnieżony las, mogli też ogrzać się przy ognisku i posilić się góralską kwaśnicą.
Organizatorem złazu był starachowicki Oddział PTTK im. Jerzego Głowackiego, patronat honorowy objął prezydent Wojciech Bernatowicz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
