Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strajk nauczycieli uderzy w dzieci i rodziców

Beata Terczyńska
Ewa Leniart, wojewoda podkarpacki i Małgorzata Rauch, kurator oświaty: Strajk jest niezrozumiały.
Ewa Leniart, wojewoda podkarpacki i Małgorzata Rauch, kurator oświaty: Strajk jest niezrozumiały. Krzysztof Kapica
ZNP na 31 marca zapowiada strajk w szkołach. Wojewoda Ewa Leniart: Podgrzewanie niepokoju nikomu nie służy.

Ewa Leniart, wojewoda podkarpacki i Małgorzata Rauch, podkarpacki kurator oświaty, przedstawiły, jak podkarpackie samorządy przygotowane są do reformy oświaty. Do 8 marca do kuratorium wpłynęło 177 uchwał podjętych przez rady gmin i powiatów z regionu w sprawie nowej sieci szkół (po likwidacji gimnazjów). To 96 procent. Brakuje tylko 8 uchwał (1 rady powiatu i 7 rad gmin), choć na ich przedstawienie jest czas do końca miesiąca. Wszystkie zgłoszone uchwały zostały pozytywnie zaopiniowane.

Nie ma bojkotu

- To pokazuje, że informacje, które w ostatnim czasie pojawiają się w doniesieniach medialnych, mówiące o bojkocie przez jednostki samorządu terytorialnego reformy oświaty, a także wielkim niepokoju, który dotyka rodziców i nauczycieli, są wyolbrzymione - zwracała uwagę wojewoda.

Odniosła się także do zapowiedzianego przez Związek Nauczycielstwa Polskiego strajku nauczycieli i akcji rodziców o nieposyłaniu dzieci do szkół.

- Wyobrażenie, że szykuje się wielki protest rodziców 10 marca, a następnie strajk nauczycieli 31 marca, powoduje dużo większy niepokój, aniżeli sama reforma - uważa Ewa Leniart. - Doprawdy trudno wyjaśnić inaczej podgrzewanie go, jak nie przesłankami politycznymi.

Przypomnijmy. Związkowcy domagają się 10 proc. podwyżek zasadniczego wynagrodzenia, zapewnienia, że nie będzie zwolnień i cięć etatów.

- Toczą się przecież rozmowy na temat podwyżek. W kwietniu minister przedstawi harmonogram zmian w wynagrodzeniu nauczycieli - mówi Małgorzata Rauch.

Kurator niepokoją sygnały ze szkół, w których trwają referenda, kto jest za strajkiem, a kto nie.

- ZNP przeprowadza referendum wśród nauczycieli, ale także pracowników administracji, woźnych, kucharzy, sprzątających, którzy oczywiście mają prawo należeć do związku. I chociaż są to działania zgodne z prawem, to jednak głosami tych właśnie pracowników oświaty czasami może przeważyć się szala 50-procentowego poparcia dla strajku w danej placówce - zwraca uwagę. - A to nie znaczy przecież, że wszyscy nauczyciele w tej szkole są przeciw reformie, jak to jest przedstawiane.

Nie znamy skali strajku

Zdaniem wojewody, która podkreśla, że szanuje wszystkie organizacje związkowe, kluczową sprawą pozostaje, że jeżeli ktoś wdaje się w spór zbiorowy z przyczyn dotyczących wynagrodzenia, warunków pracy i zapowiada strajk generalny, nie informując w jakich jednostkach i na jaką skalę będzie on prowadzony, to tak naprawdę stawia w trudnej sytuacji zarówno dyrektorów, organy prowadzące szkoły, ale przede wszystkim rodziców. Bo ci już zastanawiają się, czy 31 marca szkoły będą pracować normalnie, czy też muszą brać urlopy, szukać kogoś do opieki dla dzieci.

- Wiemy też, że są takie zawody, gdzie czynny protest nie jest dobrze przyjmowany. Nie zrozumiemy w naszym społeczeństwie protestu policjantów, lekarzy i nauczycieli też - dodaje Ewa Leniart.

Kurator oświaty pytana, czy w najbliższych latach szykują się drastyczne cięcia 2 tysięcy etatów w szkołach, mówi: - W naszej ocenie te statystyki są wyssane z palca, są niewiarygodne. Na dzień dzisiejszy nie ma jeszcze przecież arkuszy organizacyjnych, a ruch kadrowy odbywa się w szkołach w maju. Mamy już zapewnienie, że nikt nie straci pracy w Stalowej Woli, Tarnobrzegu czy Przemyślu. Na pewno reforma zmieni warunki pracy niektórym, natomiast liczba miejsc powinna się zwiększyć. Będziemy to pokazywać - zapowiada.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Strajk nauczycieli uderzy w dzieci i rodziców - Nowiny

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie