Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Straż Narodowa Tarnobrzeg wydała oświadczenie: "Zawsze będziemy stać w obronie życia, w obronie wartości, w jakich nas wychowano"

Marcin Radzimowski
Marcin Radzimowski
FB/Straż Narodowa Tarnobrzeg
Wciąż wiele emocji wzbudza temat Straży Narodowej, której kilku członków w Tarnobrzegu pilnowało kościoła przed uczestnikami Marszu Kobiet, mimo że ze strony manifestujących w tym mieście nie było żadnych agresywnych działań ukierunkowanych na dewastowanie kościołów czy pomników.

O tej sprawie informowaliśmy kilka dni temu: STRAŻ NARODOWA W TARNOBRZEGU. ZWARCI I GOTOWI DO OBRONY - KOGO PRZED KIM?

W nawiązaniu do sprawy swoje oświadczenie opublikowała na facebookowym profilu Straż Narodowa Tarnobrzeg.
"W związku z medialnym szumem my sami też chcemy zabrać głos. Nie zależało nam na tym, ale lokalne media swoją narracją artykułów same podsycają atmosferę. Zabieramy głos tylko raz. Powstanie Straży Narodowej w Naszym mieście było skutkiem wydarzeń w Polsce. Nasza obecność na ulicach wiązała się z obawą o naruszenie dóbr narodowych, naszych wartości chrześcijańskich. Wielu naszych kolegów w innych miastach musiało stawić czynny opór w obronie własnych przekonań. Żyjemy w kraju gdzie można wyrażać swoje zdanie i także swój sprzeciw. Możemy mieć całkiem inne poglądy na sytuację, jaka panuje obecnie na ulicach wielu miast Polski. Spore grupy młodzieży protestują przeciwko władzy. Mają prawo, jednak forma i poziom tych protestów budzi spore zastrzeżenia – oprócz notorycznych przekleństw brak tam innej formy strajku. Nie zamierzamy się godzić na postulaty lewicy mówiące o całkowicie legalnej aborcji czy wypieraniu religii ze szkół. Mamy do tego takie samo prawo jak Wy i każdy inny w Polsce! Cieszymy się, że marsze w Tarnobrzegu przebiegają bez większych zakłóceń porządku. Musicie pamiętać, że nie każdy będzie za postulatami lewicy. Oni są organizatorami tych buntów. Niestety lewica walczy o własne idee i własny wygląd Polski. My mamy całkiem inne spojrzenie stąd nasze działania. Zawsze będziemy stać w obronie życia, w obronie wartości, w jakich nas wychowano" - czytamy w oświadczeniu.

Z kolei Małgorzata Zych - liderka Klubu Konfederacji Tarnobrzeg, komentując nasz artykuł zasugerowała, że to elity liberalno-lewicowe Tarnobrzega naciskają na kapłanów, a marsze straciły na radykalizmie dzięki ich działaniom prewencyjnym.
"Nasza działalność #strażnarodowa jest solą w oku liberalno lewicowych elit Tarnobrzega. Bardzo boli ich to, że zorganizowaliśmy się istniejemy i działamy sprawnie dlatego za wszelką cenę pragną udowodnić że nie jesteśmy potrzebni. Kapłani spotykają się z naciskami ze strony tego środowiska aby nasze działania udaremniać co ma służyć podzieleniu wiernych nastawionych pro life oraz hierarchii kościelnej. Marsze, lewicowo-liberalnie proaborcyjnie nastawionej młodzieży, dzieci oraz dorosłych nie ustają a trasy przemarszów biegną przy kościołach i pomnikach tarnobrzeskich. Dlatego nadal kontynuujemy nasze działania. Ostatnio marsze straciły trochę na radykaliźmie w porównaniu z niedzielą i poniedziałkiem gdyż zadziałała nasza prewencja. Zdaje się również że w mniejszych społecznościach lokalnych rewolucyjne kierownictwo przyjęło inny model działania - nie bezpośrednią konfrontację do której dochodzi w trakcie demonstracji tylko skryte napady na obiekty sakralne jak np w Przeworsku gdzie zniszczona została fasada kościoła św. Ducha. Dlatego mamy tym trudniejsze zadanie. Wszystkim którzy wyrażają wsparcie dla naszych działań na naszych profilach bardzo dziękujemy, bądźmy razem i dajmy świadectwo że Tarnobrzeg jest inny iż proaborcyjni demonstranci z ulic naszego miasta" - napisała Małgorzata Zych.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie