Pierwszego dnia września Komenda Wojewódzka Państwowej Straży Pożarnej w Rzeszowie dokonała podsumowania działań dwóch miesięcy tegorocznych wakacyjnych.
- To był dla podkarpackich strażaków bardzo intensywny czas pracy – ocenia bryg. Marcin Betleja, rzecznik KW PSP w Rzeszowie. – Do pomocy wzywani byliśmy ponad 9 tysięcy razy, ponad 1200 razy wyjeżdżaliśmy do gaszenia pożarów. Pozostałe interwencje, to tak zwane niezwiązane z ogniem. Do pomocy samochód strażacki wyjeżdżał średnio co 12 minut. W zdarzeniach, do których byliśmy wzywani, zginęło 66 osób, pomocy przedmedycznej udzieliliśmy blisko 500 osobom.
Statystyki działań straży pożarnej od lat wskazują, że zagrożenia ogniowe, to niewielki ułamek całego spektrum działań tej służby. Ostatnie dwa miesiące potwierdziły tę prawidłowość. Spośród 9 tysięcy wezwań podkarpaccy strażacy musieli usuwać skutki burz i silnych opadów deszczu, byli aktywni w zakresie ratownictwa chemicznego i ekologicznego, nieśli pomoc w przypadku każdego wypadku drogowego. Nie każde wezwanie wieszczyło dramat, bo przez dwa wakacyjne miesiące w podkarpackie jednostki strażacki odebrały ponad 300 fałszywych alarmów.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?