Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strażacy z Rudnika nad Sanem za pieniądze z dotacji kupili nowoczesne wyposażenie - sprzęt do ratowania życia

Konrad SINICA
Druh Paweł Kazanecki prezentuje zakupiony defibrylator. To niewielkie urządzenie może komuś uratować życie.
Druh Paweł Kazanecki prezentuje zakupiony defibrylator. To niewielkie urządzenie może komuś uratować życie. Konrad Sinica
Ochotnicza Straż Pożarna w Rudniku nad Sanem zakupiła automatyczny defibrylator zewnętrzny. - Z tego co się orientuję, w naszym województwie takiego urządzenia nie ma żadna jednostka Ochotniczej Straży Pożarnej - mówi druh Paweł Kazanecki z rudnickiej OSP.

Defibrylator kosztował 5400 złotych. Jego zakup był możliwy dzięki dotacji z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w wysokości 3400 złotych. Pozostałe 2 tysiące złotych to dofinansowanie od Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP.

POBUDZANIE AKCJI SERCA

- Jest to sprzęt pomocny w stanach zagrożenia życia, zwłaszcza w przypadku nagłego zatrzymania krążenia - wyjaśnia druh Paweł Kazanecki, wiceprezes i naczelnik Ochotniczej Straży Pożarnej w Rudniku nad Sanem. - Urządzenie podłącza się do klatki piersiowej pacjenta. Dalej należy postępować według instrukcji głosowych wydawanych przez sprzęt. Urządzenie bada rytm serca i nakazuje prowadzenie resuscytacji lub za pomocą impulsu elektrycznego próbuje pobudzić akcję serca.

- Defibrylator jest prosty w użyciu - dodaje Paweł Kazanecki. - Do jego obsługi nie potrzeba mieć specjalistycznego wyszkolenia. Trzeba jedynie wiedzieć, jak uciskać klatkę piersiową. Urządzenia bez problemu może używać strażak posiadający wyszkolenie medyczne, a nawet zwykły przechodzień.

Automatyczne defibrylatory są obecnie coraz częściej montowane w miejscach publicznych w Polsce. Urządzenia można spotkać na przykład w warszawskiej stacji metra lub na lotnisku Chopina.

POMPA, DETEKTOR I MOSTKI

Automatyczny defibrylator zewnętrzny to nie jedyne urządzenie, o jakie wzbogaciła się w tym roku Ochotnicza Straż Pożarna w Rudniku nad Sanem. Wcześniej, w ramach dotacji z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych udało się zakupić między innymi pompę elektryczną zanurzeniową, mostki przejazdowe, węże, mundur bojowy, buty, widły, sztormiaki, kurtynę wodną czy detektor gazowy.

Obecnie jest to chyba najlepiej wyposażona jednostka Ochotniczej Straży Pożarnej na terenie powiatu niżańskiego. Sprzętu na wyposażeniu rudnickich strażaków jest na tyle dużo, że powoli w remizie zaczyna brakować miejsca na jego przechowywanie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie