Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Świece okopowe z Nowej Dęby służą już obrońcom na Ukrainie. Potrzeba jednak tysięcy kolejnych, w Tarnobrzegu była zbiórka puszek

Marcin Radzimowski
Marcin Radzimowski
Wideo
od 16 lat
Do ukraińskich obrońców dotarła kolejna partia świec okopowych wykonanych przez polskich i ukraińskich wolontariuszy w Nowej Dębie, z Andrzejem Wilkiem na czele. Ukraińcy dziękując za świece przesyłają filmy i zdjęcia, pokazując w jaki sposób są wykorzystywane. W Tarnobrzegu zebrano już pierwszą partię puszek, z których robione są świece - na froncie potrzeby są bardzo duże, dlatego każdy może dołączyć do akcji.

Produkują świece okopowe dla ukraińskich żołnierzy

O akcji produkcji świec okopowych już informowaliśmy: Bardzo potrzebne są świece okopowe. Każdy może je zrobić i pomóc. W jaki sposób? Także w Tarnobrzegu pod koniec ubiegłego roku prowadzona była zbiórka niepotrzebnych puszek, między innymi po konserwach mięsnych, groszku czy kukurydzy, koordynowana przez Justynę Uchańską. Pisaliśmy o tym: Trwa zbiórka puszek, z których robi się świece okopowe. Udało się zebrać kilkadziesiąt puszek (większość przekazali zachęceni do zbiórki właściciele lokali gastronomicznych) i pudło starych świec, które zostaną przetopione.

Zobacz zdjęcia

To nie oznacza, że akcja została zakończona, bo potrzeby na froncie są ogromne. Każdego dnia wiele osób przygotowuje w domu bazę pod świece, które następnie trafiają do Andrzeja Wilka. Na jego posesji co kilka, kilkanaście dni kilkuosobowa grupa wolontariuszy z Andrzejem Wilkiem i jego żoną, zalewa roztopionym woskiem przygotowane wcześniej puszki z kartonem.

W Tarnobrzegu czyste - umyte puszki można przynosić codziennie do Tarnobrzeskiego Centrum Seniora (plac Bartosza Głowackiego 34) codziennie w godzinach 9-17. Można też się kontaktować poprzez Facebooka z Justyną Uchańską, oraz z Andrzejem Wilkiem.

Tak na posesji Andrzeja Wilka w Nowej Dębie powstają świece okopowe dla ukraińskich obrońców przebywających w okopach
Tak na posesji Andrzeja Wilka w Nowej Dębie powstają świece okopowe dla ukraińskich obrońców przebywających w okopach Archiwum

Świece okopowe ogrzewają żołnierzy chroniących się w okopach, pozwalają im podgrzać posiłek. Ile świec potrzeba na froncie? Jedna świeca, w zależności od wielkości, pali się do dwóch, trzech godzin. Nie ma więc określonej liczby potrzebnych świec okopowych - żadna ilość w pełni nie zaspokoi potrzeb. Do akcji produkcji świec z dostarczonych materiałów (dostępnych jest jeszcze około 800 kilogramów wosku) mogą się włączyć organizacje i stowarzyszenia z całego regionu.

Na miejsca zbiórek można też przynosić gotowe świece (zrobione samemu w domu) lub częściowo zrobione (z wkładem z falistego kartonu, które wystarczy zalać roztopionym woskiem). Do wykonania świec okopowych potrzebne są umyte puszki (między innymi po groszku konserwowym, konserwach czy kukurydzy) - te z napojów mają za cienką blachę, wosk lub parafina i tektura falista. W jaki sposób można zrobić świecę? Dokładna instrukcja jest w osadzonym poniżej filmie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie