Stoły uginające się pod ciężarem 12 wigilijnych potraw, a kolejnych dniach dodatkowo ciasta, ciężkie mięsa i nierzadko alkohol. Żołądek może mieć dosyć.
Na wigilijne pyszności, od których aż ugina się stół, czekamy cały rok. Smutna prawda jest jednak taka, że tradycyjne, staropolskie potrawy to bomby kaloryczne, w dodatku obciążające żołądek.
CIĘŻKO STRAWNE
Karp to podstawa na wigilijnym stole. Wielu z nas nie wyobraża sobie, że w ten wyjątkowy wieczór mogłoby zabraknąć ościstej ryby. Do tego mamy jeszcze barszcz z uszkami, kilka rodzajów pierogów, kapustę i grzyby, plus słodkości i wiele innych pyszności. Tradycja przecież nakazuje, aby skosztować każdej z potraw podczas wigilijnej wieczerzy, a to wszystko po lekkim przegłodzeniu.
Kolejne dwa dni również nie są łatwe dla naszego układu pokarmowego. Rodzinne obiady i kolacje, z tłustym mięsem, galaretkami, rybą pod różnymi postaciami. Dietetycy podkreślają, że nie jest to lekkostrawne.
Rekordziści w czasie Świąt Bożego Narodzenia potrafią w każdy dzień zjeść ponad 5 tysięcy kalorii. Żeby te kalorie spalić trzeba na przykład biegać sprintem 4 godziny lub spędzić 12 godzin na siłowni.
ODPOCZYNEK OD JEDZENIA
Oczywiście po świątecznym obżarstwie oprócz wysiłku fizycznego, ważna jest dieta, ale taka, która jest bezpieczna dla naszego organizmu.
- Większość społeczeństwa wciąż jest wierna tradycji "wielkiego świątecznego obżarstwa". Po świętach warto dać trochę odpoczynku naszemu układowi pokarmowemu - mówi Agnieszka Kulisa, dietetyczka. - Mięta i rumianek są idealne na zgagę czy nudności. Poza tym pijmy dużo wody mineralnej i soków. Niewielka ilość alkoholu także nie zaszkodzi. Lampka wina (białego lub czerwonego), a nawet mocniejszy trunek może przyspieszyć trawienie. Ostatecznością niech będą tabletki wspomagające proces trawienia.
Nic jednak nie uchroni nas przed przejedzeniem lepiej niż zdrowy umiar i jak najczęstsze przerwy w biesiadowaniu przy stole. Ten czas możemy poświęcić na choćby krótki spacer z rodziną lub inną formę aktywnie spędzonego czasu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?