- Funkcjonariusze Wydziału do walki z Przestępczością Narkotykową Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach od pewnego czasu podejrzewali, że dwaj mieszkańcy sąsiedniego województwa mogą trudnić się uprawą konopi, z jakich powstaje marihuana i wywarzaniem narkotyków. W środę przeszukali poddasza dwóch domów. Jednego w powiecie tarnobrzeskim, drugiego w okolicach Stalowej Woli - opowiada aspirant Mariusz Bednarski z zespołu prasowego świętokrzyskiej policji i dodaje: - Znaleźli łącznie ponad 3,5 kilograma suszu marihuany o wartości detalicznej blisko 150 tysięcy złotych. Dzięki ich akcji ponad 3,5 tysiąca porcji narkotyku nie trafiło na rynek.
Policjanci zatrzymali 30-lata a dzień później 38-latka. Jak mówią, młodszemu może grozić do trzech lat więzienia, zaś starszemu nawet do 10. W piątek 38-latek został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.
Od pewnego czasu funkcjonariusze z wydziału narkotykowego podejrzewali, że dwaj mężczyźni z terenu powiatu tarnobrzeskiego mogą trudnić się uprawą konopi innych niż włókniste z których wytwarzają narkotyki. Po przeanalizowaniu zebranym materiałów funkcjonariusze postanowili sprawdzić swoje przypuszczenia. W środę policjanci udali się na teren sąsiedniego województwa. W trakcie czynności na poddaszu dwóch domów mieszkalnych funkcjonariusze ujawnili gotowy susz marihuany w różnym stadium jego wilgotności. Po przeprowadzonych czynnościach 30-latek jeden z podejrzanych został zatrzymany. Jego 38-letni kompan cieszył się wolnością tylko przez noc. Funkcjonariusze wczoraj rano zatrzymali drugiego z podejrzanych, który był zaskoczony wizytą policjantów, ponieważ był przekonany, że nikt nie wie o jego działalności.
Obaj mieszkańcy sąsiedniego województwa trafili do policyjnego aresztu. Funkcjonariusze ustalają do kogo miały trafić narkotyki. Za popełnione czyny 30-latkowi grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. Wobec 38-latka sąd zastosował 3 miesięczny areszt, zagrożony karą do 10 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?