Choć nowa odmiana grypy nie wywołuje już takiej paniki, jak przed dwoma laty, w tarnobrzeskim szpitalu wdrażane są nadzwyczajne środki bezpieczeństwa. Pomieszczenia, w których w ostatnich dniach przebywały obie kobiety, są dezynfekowane.
ZAKAZ ODWIEDZIN
- Pacjentki zostały przetransportowane do Mielca, przebywają na Oddziale Zakaźnym - informuje Wojciech Wąsik, dyrektor Szpitala Wojewódzkiego w Tarnobrzegu. - Nie ma powodów do paniki, ale niezbędne było podjęcie kroków, mających zapewnić bezpieczeństwo zarówno naszym pacjentom, jak i personelowi.
Z tego względu od wczoraj obowiązuje całkowity zakaz odwiedzin pacjentów przebywających na Oddziale Ginekologiczno-Położniczym i Oddziale Wewnętrznym. Każdego dnia co najmniej kilkadziesiąt osób z zewnątrz przewija się przez te oddziały, co jeszcze bardziej zwiększa ryzyko przenoszenia wirusów chorobotwórczych, w tym wirusa grypy typu A.
ŻYCIE NIE JEST ZAGROŻONE
- Nie możemy narażać pacjentów, a na Oddziale Wewnętrznym jest 65 osób na 65 łóżek - dodaje dyrektor Wąsik. - W naprawdę wyjątkowej sytuacji ordynator oddziału może zezwolić na odwiedziny, ale jedynie w naprawdę wyjątkowej sytuacji.
Jak ustaliliśmy nieoficjalnie, obie kobiety zarażone świńską grypą czują się dość dobrze i ich życie nie jest zagrożone. Od dwóch dni, kiedy stwierdzono w ich organizmach obecność wirusa typu A, są pod 24-godzinną obserwacją, otrzymują także antybiotyki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?