Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Szóstka" zostaje!!!

Sławomir CZWAL
Większość radnych przyjęła argumenty rodziców i sprzeciwiła się przekształceniu Szkoły Podstawowej numer 6 na Malcach w Nisku.
Większość radnych przyjęła argumenty rodziców i sprzeciwiła się przekształceniu Szkoły Podstawowej numer 6 na Malcach w Nisku. S. Czwal
- Jeśli ktoś ma trójkę dzieci, nie będzie wysyłał ich do różnych szkół i wówczas spodnie liczebność klasach jeden - trzy. W ten sposób szkoła padnie
- Jeśli ktoś ma trójkę dzieci, nie będzie wysyłał ich do różnych szkół i wówczas spodnie liczebność klasach jeden - trzy. W ten sposób szkoła padnie - argumentował Ryszard Sroka, mieszkaniec osiedla Malce w Nisku. S. Czwal

- Jeśli ktoś ma trójkę dzieci, nie będzie wysyłał ich do różnych szkół i wówczas spodnie liczebność klasach jeden - trzy. W ten sposób szkoła padnie - argumentował Ryszard Sroka, mieszkaniec osiedla Malce w Nisku.
(fot. S. Czwal)

Burmistrz Niska szukając oszczędności budżetowych postanowił zacząć od oświaty. Na wczorajszej sesji Rady Miejskiej skierował projekt uchwały, w którym przedstawił zamiar likwidacji Szkoły Podstawowej numer 6 i powołania w jej miejsce szkoły filialnej dla klas od pierwszej do trzeciej. Na sesji pojawili się również rodzice z transparentem: "Precz z burmistrza pomysłami, naszej szkoły nie oddamy". Po burzliwej debacie radni nie poparli zmian zaproponowanych przez burmistrza.

- Rozpoczynając kadencję obiecałem postępować po gospodarsku i patrzeć na wydawane pieniądze - argumentował Mariusz Kowalik, burmistrz Niska. - Wyniki analiz naszych szkół były jednoznaczne. Okazało się do szkoły w osiedlu Malce dopłacamy najwięcej, bo 185 tysięcy złotych rocznie. Zachęcałem mieszkańców do przekształcenia tej szkoły w niepubliczną, jednak stowarzyszenie nie jest jeszcze gotowe do jej przejęcia. Ze względów finansowych chcę ograniczenia ze szkoły sześcioklasowej do filialnej, z klasami od pierwszej do trzeciej. Podkreślam nie chcę likwidować szkoły, tylko ją przekształcić.

Temu pomysłowi stanowczo sprzeciwili się rodzice uczniów z "szóstki". - Nie wiem skąd burmistrz wziął te wyliczenia - pytała Gabriela Karnat, której dziecko ma w przyszłym roku chodzić do szkoły. - Pensje nauczycieli są znacznie mniejsze niż w wyliczeniach przedstawianych przez burmistrza, są jakieś przekłamania. Na naszym osiedlu przybywa mieszkańców i dzieci jest coraz więcej. Poza tym to my, rodzice wiemy, gdzie naszym dzieciom będzie najlepiej.

Inny mieszkaniec osiedla, Ryszard Sroka wtórował: - Przecież te dzieci mogą pójść do szkoły w Stalowej Woli i wtedy pieniądze wyjdą z naszego miasta. Jeśli ktoś ma trójkę dzieci, to nie będzie wysyłał ich dwóch różnych szkól i wówczas spadnie liczebność w klasach I-III. W ten sposób szkoła padnie.

Kolejny rodzic podkreślał, że pominięto dobro dzieci. - Przecież ten młody człowiek będzie zagubiony w nowym miejscu. Jeśli wpadnie w narkotyki lub inne nałogi, to dopiero będą oszczędności - przestrzegał.

W sukurs rodzicom przyszli: ksiądz proboszcz miejscowej parafii Bogdan Łubik, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Czesława Stańko oraz przewodniczący Rady Osiedla Malce Zdzisław Fraszczyk.

Po burzliwej debacie przyszedł czas na głosowanie. Za przyjęciem proponowanych przekształceń opowiedziało się trzech radnych, trzech wstrzymało się od głosu, a dwunastu sprzeciwiło się przyjęciu proponowanej uchwały.

Wyniki głosowania entuzjastycznymi brawami przyjęli rodzice uczniów z "szóstki". Nauka w szkole będzie się odbywała na dotychczasowych zasadach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie