Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szpital w Nisku nie jest priorytetem dla radnych

Sławomir Czwal [email protected]
W tym roku niżański szpital planuje przeznaczyć 3 miliony złotych na inwestycje, w tym blisko 2 miliony złotych na zakup nowego sprzętu.
W tym roku niżański szpital planuje przeznaczyć 3 miliony złotych na inwestycje, w tym blisko 2 miliony złotych na zakup nowego sprzętu.
Radni powiatu niżańskiego przygotowują się do uchwalenia tegorocznego budżetu. Problem w tym, że przeszły cztery wnioski drogowe powiatu i są małe szanse na dofinansowanie szpitala.

Jeszcze sześć lat temu szpital należący do powiatu niżańskiego stał nad krawędzią bankructwa. Miał kilka milionów długu i wisiało nad nim widmo likwidacji.

Zaciskanie pasa przez dyrekcję oraz zmniejszenie wynagrodzenia pracownikom opłaciło się. Obecnie szpital już kolejny rok kończy na plusie. Problem w tym, że do 2012 roku musi przystosować się do dość surowych norm. Potrzebne będzie nie tylko dokończenie budowy nowego skrzydła, ale również kolejne inwestycje w aparaturę medyczną oraz remont starej części budynku. Wszystko wskazuje na to, że w tym roku szpital nie będzie mógł liczyć na wsparcie powiatu.

Na sprzęt i budowę

- Potrzeb jest bardzo wiele - mówi Stanisław Krasny, dyrektor Szpitala Powiatowego w Nisku. - W tym roku planujemy zakup tomografu komputerowego, aparatu do znieczuleń, respiratora oraz wiele innych drobniejszych urządzeń. W pierwszej kolejności musimy zmodernizować szyb windowy oraz wymienić dźwig na nowy. Do tego jesteśmy przed remontem dachu na przychodni specjalistycznej i oczywiście musimy kontynuować budowę nowego skrzydła. Na sfinansowanie zaplanowanych inwestycji potrzebujemy około 3 milionów złotych. Dwa miliony złotych jesteśmy w stanie sami wygospodarować, ale na kolejny milion złotych potrzebujemy wsparcia. Dodatkowo pracownicy oczekują podwyżek, a tego wszystkiego z własnych środków nie da się zrealizować.

Bez większego wsparcia

W ciągu ostatnich siedmiu lat majątek szpitala wzrósł z 1,5 miliona złotych na blisko 16 milionów złotych. Do tego z roku na rok leczy się tu coraz większą liczbę pacjentów, a to oznacza większe wpływy do szpitalnej kasy.
- W porównaniu z innymi placówkami kondycja naszego szpitala nie jest zła - podsumowuje Władysław Pracoń, starosta powiatu niżańskiego. - Jest za wcześniej, aby myśleć o remontach. Zbilansujemy wydatki oraz przychody i być może w trakcie roku pojawią się jakieś pieniądze. W wieloletnim planie zabezpieczyliśmy już wkład własny do informatyzacji szpitala. Problem w tym, że w tym roku mamy do obsłużenia cztery projekty drogowe i jest wciąż wiele niewiadomych. Na dodatek banki coraz niechętnej udzielają kredytów i nie mogę nic obiecać.

Opozycja za rozbudową

- Powiat powinie zakończyć inwestycję rozpoczętą przez swojego poprzednika - mówi Gabriel Waliło, radny powiatu z Porozumienia Społeczno Gospodarczego. - Dwa lata temu obecne władze powiatu tworząc większość w radzie jasno deklarowały, że szpital będzie priorytetem. Teraz okazuje się, że jest inaczej. Zarząd składając tyle wniosków drogowych chyba sam nie wierzył, że wszystkie przejdą. W ocenie opozycji oczywiście drogi są ważne ale priorytetem jest szpital i zdrowie. Pamiętajmy, że organem założycielskim szpitala jest powiat i zostawienie szpitala samy sobie jest utopią.

Sesja budżetowa powiatu niżańskiego zaplanowana jest na koniec lutego. Niżański szpital jest największym zakładem zatrudniającym około 450 osób.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie