Jeśli sprawcą około dwudziestu podpaleń i alarmów bombowych we Wrzawach jest 20-latek z tej miejscowości, nie powinien bezkarnie chodzić po ulicach. Najpierw jednak trzeba zebrać niezbite dowody i udowodnić mu winę. Policji mogą w tym pomóc mieszkańcy, którzy dotychczas milczeli, obawiając się zemsty ze strony piromana.
Jak ustaliliśmy, odkąd 20-latek trafił na miesiąc do aresztu za dwa podpalenia w Gorzycach, niektórym mieszkańcom Wrzaw "rozwiązały się języki", a każda informacja może być pomocna we wskazaniu sprawcy i udowodnieniu mu przestępstw.
- Na pewno ktoś z Wrzaw coś widział lub słyszał, ale ludzie się boją, że on przyjdzie i podpali ich dom. Teraz jest w areszcie i lepiej, żeby tam został. Prawda jest taka, że jeden 20-letni gówniarz od półtora roku terroryzuje całą wieś - komentuje mieszkanka tej miejscowości.
Każdy, kto posiada informacje w sprawie podpaleń we Wrzawach lub fałszywych alarmów bombowych w tej miejscowości i innych pobliskich, proszony jest o kontakt z policją pod numerem alarmowym 997.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?