Święta kojarzą nam się nie tylko z prezentami i kolędami, ale także z potrawami, których smak częstokrotnie pamiętamy z dzieciństwa. Ludzi sportu zapytaliśmy z jakimi potrawami kojarzą im się Święta Bożego Narodzenia.
- Mnie święta kojarzą się z pysznym jedzeniem, a szczególnie z pysznymi pierogami z kaszy jaglanej, które lepiła i gotowała moja mama. Smak tych pierogów czuję do dziś. Nie bardzo sobie wyobrażam święta bez ich skosztowania - mówi Edward Chmura, prezes piłkarskiego podokręgu w Stalowej Woli.
Piłkarski arbiter z Tarnobrzega Rafał Sawicki do dziś pamięta smak gotowanych ziemniaków ze śledzikiem oraz drobno posiekaną cebulką.
- Teraz też czasami sobie takiego śledzika z ziemniaczkami przy okazji świąt przygotuję. Żona Kasia jest mistrzynią kulinarnych potraw, czasami jej przed świętami pomagam nie tylko przynosząc choinkę do domu, albo na przykład z kręcę maku do pysznego makowca - mówi były piłkarz Siarki, który od lat robi furorę jako arbiter.
Prezes Spółki Akcyjnej Siarka Tarnobrzeg Dariusz Dziedzic przed każdymi świętami przygotowuje na Wigilię faszerowanego karpia.
- Nauczyła mnie go robić mama. To mój smak z dzieciństwa. Teraz sam go przyrządzam i podobno wszystkim w domu smakuje - mówi.
Przewodniczący Komisji Dyscypliny piłkarskiego podokręgu w Stalowej Woli Wiktor Frankiewicz podczas Wigilii je z rodziną karpia po żydowsku, który był zawsze przygotowywany w jego domu.
Była siatkarka Siarki Tarnobrzeg, a obecnie trenerka siatkarzy Orkana Nisko Agata Zych w każde święta jadła pierogi z grzybami i tak jest do dziś. Mąż oraz dzieci chwalą sobie kuchnię żony i mamy.
Kutia to obowiązkowa świąteczna potrawa trenera piłkarskiej drużyny Siarki Tarnobrzeg Jacka Zielińskiego.
- Moja mama zawsze coś pysznego przygotowywała. Dużo było smacznych potraw - mówi popularny Zielak.
Kutia była też obowiązkową potrawą w domu szkoleniowca tenisistek stołowych Siarki-ZOT Tarnobrzeg Zbigniewa Nęcka.
- Ja jestem rybożercą, więc lubię ryby pod wszelką postacią. Wiadomo, w święta na moim rodzinnym style zawsze królował karp - mówi trener najlepszej drużyny naszego kraju.
W domu byłego trenera Stali Stalowa Wola i Sokoła Nisko, a obecnie Klubu Piłkarskiego Zarzecze Artura Chyły w dzieciństwie królowały kłosy.
- To takie pozostałości z lepienia ciasta na uszka do barszczyku wigilijnego. Istna pychota - mówi Artur.
W domu prezesa Klubu Biegacza Witar Tarnobrzeg Zenona Dziadury przysmakiem są pierogi z kapustą i grzybami. Ale nie są to zwykle pierogi.
- Podczas lepienia pierożków żona wkład do trzech z nich grosiki. Kto na taki pierożek trafi tego czego wielkie szczęście. Ubaw przy tym jest wielki - mówi prezes Witarowców.
Dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Tarnobrzegu Adam Strumiński pochodzi z Lublina, gdzie w święta przysmakiem były kluski z makiem.
- Kiedy jednak przeprowadziliśmy się do Tarnobrzega to poznałem smak kutii i bardzo mi ona zasmakowała - mówi.
Wszyscy, których pytaliśmy o ich ulubione świąteczne potrawy twierdzili, że na wieczerzy wigilijnej jest w ich domach 12 potraw.
Kultywuje się tradycję związaną z wolnym miejscem przy wigilijnym stole dla zabłąkanego wędrowca. Obowiązkowe jest także wspólne śpiewanie kolęd.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?