Tarnobrzeg chce mieć prąd z miejskiej farmy fotowoltaicznej. Teren pod budowę elektrowni słonecznej został wyznaczony. Skąd pieniądze?

Planowana przez Tarnobrzeg farma miałaby powstać na osiedlu Sobów, na gruntach o powierzchni około 5,5 hektara stanowiących nieużytki rolne IV i V klasy.

- Działka usytuowana jest w takim miejscu, że jej planowane zagospodarowanie nie wzbudza emocji. Projektowana instalacja nie wytwarza hałasu, nie produkuje śmieci, nie wymaga dodatkowej obsługi. Lokalizacja elektrowni fotowoltaicznej nie spowoduje zmiany użytkowania przyległych gruntów oraz nie będzie negatywnie oddziaływać na warunki wodno-gruntowe

– mówi prezydent Tarnobrzega Dariusz Bożek.

Podkreśla, że elektrownia słoneczna o mocy czterech megawatów może przynieść miastu blisko 4 miliony złotych oszczędności w skali roku, dokładnie 3 886 800 złotych brutto. Dla porównania, koszt zużycia energii dla Tarnobrzega i jednostek podległych w 2022 roku wyniósł nieco ponad sześć milionów złotych.

Na budowę elektrowni słonecznej miasto uzyskało warunki zabudowy, w najbliższym czasie ogłoszony zostanie przetarg na wykonanie dokumentacji projektowej. Projekt pozwoli ubiegać się o dofinansowanie. Koszt budowy farmy fotowoltaicznej określony zostanie w kosztorysie projektowym, jednak wiadomo, że nie będzie mały. Aktualnie koszt budowy farmy o mocy 1 MW to bowiem ok. 3 mln zł.

- Miasto zamierza ubiegać się o dofinansowanie przedsięwzięcia z programu rządowego Fundusze Europejskie na Infrastrukturę, Klimat, Środowisko 2021-2027. Nabór wniosków planowany jest w 2024 roku

– informuje Joanna Kozub, naczelnik Wydziału Rozwoju Miasta i Funduszy Pomocowych Urzędu Miasta Tarnobrzega.

Jeśli miastu uda się pozyskać dofinansowanie farma mogłaby powstać nie wcześniej niż w 2025 roku. I nie byłaby jedyną. Farma o mocy czterech megawatów nie będzie bowiem w stanie zaspokoić w pełni zapotrzebowania miasta na energię. Miasto, by być w pełni samowystarczalne, planuje pozyskać tereny o równie dogodnej lokalizacji, co grunty w Sobowie pod budowę kolejnej farmy, tym razem o mocy dwóch megawatów.