Tarnobrzeg: Najpierw ukradł alkohol, potem piwo i słoik klopsów

Pierwsze zgłoszenie, które otrzymali tarnobrzescy policjanci dotyczyła kradzieży w jednym ze sklepów spożywczych. Do zdarzenia doszło po godzinie 20, na tarnobrzeskim osiedlu Przywiśle. Funkcjonariusze ustalili, że 58-letni mężczyzna ze sklepowej półki zabrał piwo i słoik klopsów. Sprawca nie płacąc za towar usiłował wyjść ze sklepu, nie reagował też na polecenia ekspedientki, która widząc kradzież próbowała zatrzymać mężczyznę.

Zdeterminowana kobieta wybiegła za uciekającym rabusiem, informujac o zdarzeniu policjantów. Po kilku minutach funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę. Okazał się nim 58-letni mieszkaniec Tarnobrzega. Mężczyzna przyznał się do kradzieży. Dodatkowo z zapisu sklepowej kamery wynika, że ten sam mężczyzna dzień wcześniej odwiedził sklep i ukradł alkohol i artykuły spożywcze. Za popełnione wykroczenia złodziej wkrótce odpowie przed sądem.

Niespełna godzinę później, policjanci otrzymali kolejne zgłoszenie dotyczące kradzieży sklepowej. Na miejscu zdarzenia funkcjonariusze ustalili, że 33-letni mieszkaniec Tarnobrzega ukradł kosz ze słodyczami. Mężczyzna opuścił sklep udając się w nieznanym kierunku. Po kilkunastu minutach wrócił, tym razem niczego nie zdążył ukraść, ponieważ jedna z pracownic rozpoznała złodzieja i wezwała policjantów. Podczas prowadzonej interwencji, okazało się, że mężczyzna jest pijany. Badanie urządzeniem wykazało u niego 1,5 promila alkoholu w organizmie.

W ręce policjantów wpadła też 26-letnia kobieta, która w centrum handlowym przy ulicy Kwiatkowskiego usiłowała wynieść w torbie buty sportowe. Plany złodziejki pokrzyżowała jedna z ekspedientek, która będąc w pobliżu przymierzalni usłyszała dobiegające z jej wnętrza odgłosy zdejmowanych z towaru klipsów. Sprzedawczyni zapobiegła kradzieży, odcinając drogę wyjścia 26-latki ze sklepu. Uszkodzony towar pozostał w sklepie. Młoda kobieta odpowie za złamanie prawa.