Przypomnijmy, że chodzi o sprawę zbrodni, do jakiej doszło w połowie stycznia: POLICJA ZNALAZŁA FRAGMENTY POĆWIARTOWANYCH ZWŁOK KOBIETY.
W lipcu do Sądu Okręgowego w Tarnobrzegu wpłynął akt oskarżenia przygotowany przez Prokuraturę Okręgową w Tarnobrzegu.
- Aktem oskarżenia skierowanym do Sądu Okręgowego w Tarnobrzegu objętych jest dwóch mężczyzn. 32-letni Roman S. oskarżony został o spowodowanie ciężkiego uszczerbku ciała skutkującego śmiercią człowieka oraz zbezczeszczenia zwłok Jadwigi K. Z kolei oskarżonemu 54-letniemu Piotrowi K. prokurator zarzuca niepowiadomienie organów ścigania o popełnionym przestępstwie, mimo wiedzy o tym przestępstwie
- mówił prokurator Jacek Węgrzynowicz naczelnik Wydziału Śledczego Prokuratury Okręgowej w Tarnobrzegu.
Wraz z aktem oskarżenia do tarnobrzeskiego sądu wpłynął wniosek obrońcy oskarżonego Piotra K. i jego samego, o dobrowolne poddanie się karze zaakceptowanej przez prokuratora. Chodziło o rok i 4 miesiące pozbawienia wolności, przy zaliczeniu okresu, jaki Piotr K. spędził w tymczasowym areszcie
Termin posiedzenia Sądu Okręgowego w Tarnobrzegu wyznaczono na 6 sierpnia. Przed sądem stawił się oskarżony wraz z obrońcą oraz prokurator. Kwestia zaakceptowania uzgodnionego wymiaru kary bez przeprowadzania postępowania dowodowego wydawała się jedynie formalnością, jak w zdecydowanej większości takich przypadków. Tymczasem doszło do sporej niespodzianki, ponieważ Piotr K. poinformował sąd, że zmienił zdanie i wycofuje wniosek o dobrowolne poddanie się karze. Adwokat reprezentująca oskarżonego przyznała, że jeszcze dzień wcześniej rozmawiała z klientem i nie wspominał o swoich planach zmiany decyzji.
Jednocześnie obrońca oskarżonego i on sam wnieśli o wyłączenie tej sprawy do odrębnego rozpoznania, czemu sprzeciwił się prokurator. Sąd (jednoosobowo sędzia Tomasz Turbak) wniosek odrzucił i Piotr K. zasiądzie na jednej ławie oskarżonych wspólnie z Romanem S. (przed składem pięcioosobowym), choć na obu ciążą nieporównywalnie różne gatunkowo zarzuty. Romana S. prokuratura oskarżyła bowiem o spowodowanie u 66-letniej Jadwigi K. ciężkiego uszczerbku ciała skutkującego jej śmiercią oraz zbezczeszczenia zwłok Jadwigi K. 32-letniemu mężczyźnie grozi kara od 5 lat wiezienia nawet do dożywotniego pozbawienia wolności.
Wiele osób śledzących medialne doniesienia zastanawia się, dlaczego prokuratura nie oskarżyła Romana S. o dokonanie zabójstwa (nawet z zamiarem ewentualnym) lecz o spowodowanie ciężkiego uszczerbku ciała skutkującego śmiercią. Choć zgodnie z kodeksem karnym za obydwa przestępstwa sąd może orzec nawet karę dożywocia, w przypadku zarzutu dokonania zabójstwa na etapie postępowania dowodowego zapewne pojawiłby się problem ze wskazaniem konkretnych urazów, które doprowadziły do śmierci kobiety. Orzecznictwo sądów jest bardzo precyzyjne w tym zakresie, bowiem wszelkie wątpliwości rozstrzyga się na korzyść oskarżonego. Precyzyjne wskazanie śmiertelnych urazów świadczących o zamiarze dokonania zabójstwa jest niemożliwe dlatego, że nie znaleziono i nie zabezpieczono kompletnego ciała ofiary, przede wszystkim głowy.
Proces Romana S. i Piotra K. przed Sądem Okręgowym w Tarnobrzegu ruszyć ma 22 września. Wcześniej, 9 września strony spotkają się z przewodniczącym składu orzekającego, by omówić plan procesu. Chodzi między innymi o ustalenie dogodnych dla wszystkich terminów rozprawy czy ustalenie świadków, których bezpośrednie przesłuchanie przed sądem będzie niezbędne.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?