Prowadzący program Maciej Kurzajewski zadał Jolancie Fajkowskiej i Agnieszce Kunikowskiej pytanie dotyczące odmiany nazw miast: Pionki i Tarnobrzeg. - Mąż, wyruszając w podróż służbową, ma odwiedzić dwa miasta: Pionki i Tarnobrzeg. Jeśli dba o poprawność językową, powie małżonce: "Kochanie, jadę do..." - odczytał Maciej Kurzajewski.
Do wyboru były cztery warianty opcje: A) Pionków i Tarnobrzegu; B) Pionków i Tarnobrzega; C) Pionek i Tarnobrzegu; D) Pionek i Tarnobrzega. Po dłuższym zastanowieniu i dokładnym przeanalizowaniu wszystkich wersji odpowiedzi, dziennikarka i aktorka udzieliły poprawnej odpowiedzi. ZOBACZ ODCINEK
Choć wśród tarnobrzeżan obie formy dopełniaczowe - z końcówkami fleksyjnymi „-u” i „-a” (do, z Tarnobrzegu; do, z Tarnobrzega), są równie popularne (odpowiedzi C i D), w programie za poprawną formę deklinacji uznano odpowiedź D. Prawdopodobnie dlatego, że nowe słowniki uznają odmianę z końcówka fleksyjną „-a” za jedyną poprawną. Nie zmienia to faktu, że podobnie jak zespół Masala w utworze "OD TARNOBRZEGU PO BANGLADESZ" wielu tarnobrzeżan od lat niezmiennie jedzie z Tarnobrzegu. I do Tarnobrzegu. Czy słusznie? Czekamy na komentarze.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?