Te zdarzenia rozegrały się w środę. Do 80-letniej mieszkanki Tarnobrzega zadzwoniła kobieta, podająca się za policjantkę. Poinformowała seniorkę, że złodziej podjął próbę włamania na jej konto bankowe i próbuje przejąć oszczędności, a jedynym sposobem, by złapać oszustów i uratować pieniądze, jest wybranie pieniędzy z banku i przekazanie ich „funkcjonariuszom”.
- Starsza kobieta uwierzyła fałszywej policjantce i zaraz po rozmowie poszła do banku, by wybrać swoje oszczędności. Fałszywa policjantka dokładnie poinstruowała kobietę, co ma powiedzieć w banku, gdyby pytano ją, po co jej tak duża kwota. Miała wybrać powiedzieć, że to pieniądze na zakup działki. Starsza kobieta uwierzyła i zaraz po rozmowie poszła do banku i wybrała oszczędności
- mówi podinspektor Beata Jędrzejewska-Wrona, oficer prasowy policji w Tarnobrzegu
Na szczęście seniorka pieniędzy nie zdążyła przekazać złodziejom. Po wyjściu z placówki 80-latce rozładował się telefon. O tym, że nieomal padła ofiarą oszustów zorientowała się dopiero dzwoniąc do dyżurnego Komendy Miejskiej Policji w Tarnobrzegu, by zapytać o policyjną akcję. Policjant uświadomił ją, że padłaby ofiarą oszustki lub oszustów.
Zapamiętaj!
Policjanci nigdy nie informują osób postronnych o swoich działaniach, nigdy też nie żądają przekazania pieniędzy, czy wykonania przelewu, ani nie pośredniczą w ich przekazywaniu.
Do zdemaskowania oszustwa wystarczy nieco dociekliwości. Aby ujawnić oszustwo, wystarczy skontaktować się z najbliższą jednostką policji czy krewnym, który rzekomo pilnie potrzebuje pieniędzy. Bardzo istotne jest, żeby w przypadku rozmowy telefonicznej skutecznie przerwać połączenie z dzwoniącym oszustem i sprawdzać wiarygodność informacji.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?