Przypomnijmy, że zwłoki mężczyzny znaleziono wieczorem. My oz zdarzeniu dowiedzieliśmy się nieoficjalnie od jednego z klientów marketu, którego zastanawiał policyjny radiowóz na parkingu. W pewnej chwili na miejsce podjechała karetka pogotowia. Mundurowi podeszli do białego dostawczego iveco i otworzyli drzwi od części ładunkowej. Tam dało się zauważyć ciało mężczyzny.
Lekarz potwierdził zgon. Policjanci pracowali na miejscu zdarzenia, pod nadzorem prokuratora zabezpieczając ślady.
Wbrew pierwotnym przypuszczeniom, że śmierć mężczyzny nastąpiła wskutek samobójstwa, podczas oględzin wykluczono tę wersję. Najprawdopodobniej 51-letni mieszkaniec Tarnobrzega zmarł z przyczyn naturalnych, do zgonu mogło dojść nawet ponad dwa tygodnie temu.
Policję zawiadomili 7 stycznia mieszkający w powiecie sandomierskim zaniepokojeni krewni 51-letniego tarnobrzeżanina, informując, że mężczyzna od pewnego czasu nie kontaktował się ze swoimi rodzicami. Nie zadzwonił do nich też w ostatnie święta. Rozpoczęto poszukiwania, które miały dramatyczny finał. Przyczynę zgonu wskaże ostatecznie sekcja zwłok.
- Najprawdopodobniej zgon nastąpił z przyczyn naturalnych - informuje podinspektor Beata Jędrzejewska-Wrona, oficer prasowy policji w Tarnobrzegu.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?